Dlaczego ID.5 ma zostać wycofany?
Rynek odwrócił się od modnych „coupe-SUV-ów” w stronę praktyczności. W bezpośrednim starciu z ID.4 model ID.5 przegrywa bagażnikiem i użytecznością, a klienci coraz częściej wybierają to, co wygodniejsze – nawet kosztem stylu. Stąd rozczarowanie sprzedażą i decyzja o ścięciu oferty.
Terminy i rynki
Plan zakłada wygaszenie przy okazji dużego liftingu gamy ID: kiedy odświeżone ID.4 dostanie nowy wizerunek, ID.5 ma po prostu zniknąć z konfiguratora – na przełomie 2026/2027 r. Równolegle auto ma być wycofywane z części rynków już w najbliższych miesiącach.
Porządkowanie gamy i tańsze EV
Firma z Wolfsburga pozstanowiła pozbyć się aut niszowych i skupić się na modelach masowych: w kolejce stoją ID.2 i ID.2X, w gamie zostaną ID.3, odświeżone ID.4 i ID.7. To element szerzej zakrojonej konsolidacji, w której ID.5 – technicznie bliźniak „czwórki”, ale mniej praktyczny – nie ma już jasnej roli.
Kolejny odcinek po Touaregu
To nie jedyna gilotyna w Volkswagenie. Zaledwie kilka dni temu pojawiły się informacje, że w 2026 r. z produkcji zjedzie Touareg. Wspólny mianownik? Uproszczenie oferty i przesunięcie akcentów na tańsze, masowe elektryki (ID.2/ID.1).
Co to znaczy dla klientów?
Jeśli podoba Ci się linia ID.5, ostatnia szansa jeszcze trochę potrwa – według doniesień produkcja ma biec do 2027 r., a wsparcie posprzedażowe nie zniknie z dnia na dzień. Pragmatycy i tak częściej wybiorą po liftingu ID.4, które przejmie pałeczkę w tym segmencie.
Zobacz także:
- Pasy bezpieczeństwa wymyślone na nowo
- Najczęstsze powody oblania przeglądu. Tych usterek lepiej nie ignoruj
- Coraz więcej zgłoszeń do Straży Miejskiej. Mieszkańcy sami tropią wykroczenia
Autor: MM