Najnowsze wcielenie M5 jest siódmą generacją usportowionej wersji serii 5. Samochód po raz pierwszy został zaprezentowany w 1984 roku i był oparty na modelu E28. Zarówno w tym, jak i w każdym kolejnym modelu pod maską znajdował się silnik benzynowy, od 2011 roku wyposażony w dwie turbosprężarki. Obecny model wprowadza jeszcze większą zmianę niż dołożenie wspomnianego turbo, ponieważ od teraz BMW M5 jest oferowane jako hybryda typu plug-in.
BMW M5 z hybrydą plug-in. Mocy nie brakuje
Wyposażenie M5 w napęd hybrydowy nie sprawiło oczywiście, że samochód ma mało mocy. W G90 (bo tak oznaczono tę generację) znajduje się dobrze znany fanom BMW benzynowy silnik V8 o pojemności 4,4 litra, które generuje moc 585 koni mechanicznych. Do tego dochodzi jednostka elektryczna, która zapewnia dodatkowe 197 koni mechanicznych. Dzięki temu otrzymujemy układ o mocy 737 koni mechanicznych i aż 100 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Jak to się przekłada na osiągi? Cóż, sprint od zera do setki trwa zaledwie 3,5 sekundy, a prędkość maksymalna wynosi 250 km/h. Chyba, że klient zdecyduje się na na opcjonalny Drivers Package, który podnosi tę wartość do 305 km/h. Domyślnie auto porusza się z napędem na cztery koła, ale można przełączyć go tylko na tylną oś. Nowe M5 może też poruszać się wyłącznie w trybie elektrycznym. Maksymalny zasięg wynosi wówczas 69 kilometrów, a prędkość maksymalna to 140 km/h.
BMW M5 G60. Kiedy premiera?
Oficjalna premiera nowego M5 ma się odbyć podczas tegorocznej edycji Festiwalu Prędkości w Goodwood, który został zaplanowany na lipiec. W tym samym miesiącu rozpocznie się też produkcja modelu, a pierwsze egzemplarze trafią do salonów w listopadzie 2024 r. Auto będzie oferowane w dwóch wariantach – jako klasyczny sedan i kombi pod nazwą Touring.
Zobacz także:
- 430 zł za badanie techniczne samochodu? Resort zaprzecza
- Ford F-150 Lightning najszybszy na Pikes Peak. I to pomimo awarii!
- Unia Europejska kontra Chiny. Jak będzie z cłem na samochody elektryczne?
Autor: MM