Mercedes Klasy G w klasycznym stylu - polski projekt, który zachwyca

G- Klasa od Carlexa
G- Klasa od Carlexa
Źródło: Raport Turbo

Choć światem motoryzacji rządzą księgowi, wciąż pojawiają się samochody, które wymykają się typowym schematom. Najnowszy przykład takiego podejścia pochodzi z Polski. Firma Carlex Design z Czechowic-Dziedzic stworzyła wyjątkową, limitowaną serię przerobionych Mercedesów Klasy G, które nawiązują do klasycznego stylu.

„Gelenda” jest legendą

Mercedes Klasy G to już sam w sobie pomost między retro a współczesną motoryzacją. Ale co by było, gdyby pójść jeszcze o krok dalej? Na taki pomysł wpadła firma Carlex Design, tworząc unikalną wersję – G-Klasę Vintage. Projekt ten ożywia klasyczne motywy znane z czasów legendarnych Mercedesów, jak choćby kultowej „beczki”, łącząc je z nowoczesną technologią i współczesną Gelendą. Charakterystycznym elementem są oryginalne mercedesowskie kołpaki, które tuner postanowił wykorzystać w nowym kontekście. Aby idealnie pasowały do potężnego nadwozia Klasy G, Carlex zaprojektował i wykonał specjalne felgi, tworząc spójne, klasyczno-nowoczesne połączenie.

Jak retro - to musi być chrom

Nie można zwieść się pozorom. Cały ten zderzak nie jest chromowany ani nawet metalowy. To jest karbon, który został pokryty specjalną powłoką. Auto ma dwukolorowy lakier i dodatkowe błyskotki na karoserii. Budowa samochodu to dzieło około 30 osób pracujących przez trzy miesiące.

Prawdziwej magii dokonano w środku. Tuner wszystko stąd wyciągnął i obił całe wnętrze specjalną skórą. Wszystko jest wykonane ręcznie. Bagażnik został obłożony orzechowym drewnem. Takich desek używa się na przykład na jachtach. Jak już wypłyniemy na ulice, to trudno to auto przeoczyć. Już fabryczna G-Klasa na ulicy przykuwa uwagę, a te wszystkie przeróbki dają +20 do atencji. Naprawdę nie ma osoby, która za tym samochodem by się nie obejrzała.

Jazda tym samochodem to jest wyzwanie

G-Klasa już w wersji seryjnej jest całkiem dużym samochodem, a ta została jeszcze dodatkowo poszerzona. To jest raczej samochód na szerokie autostrady w Dubaju, a niekoniecznie wąskie uliczki w Pszczynie. Skrzydła rozwiniemy poza miastem. Polska firma zmieniła jedynie elementy na zewnątrz i wewnątrz auta. Pod maskę nikt nie zaglądał. Pod tym wszystkim to jest Mercedes G63 AMG. Czyli pod prawą nogą mamy pełno mocy, pełno momentu obrotowego a do naszych uszu dociera bardzo przyjemny gang. Fabrycznie nowa G-Klasa kosztuje około 1,1 mln zł. Cena samych przeróbek, to ponad 700 tys. zł.

"Raport Turbo" - gdzie i kiedy oglądać? 

Oglądaj "Raport Turbo" od poniedziałku do piątku o 18:00 i 22:00 na kanale TVN Turbo. W programie zawsze najnowsze doniesienia ze świata motoryzacji i techniki. Codziennie nowa dawka informacji o premierach, rajdach i wyścigach i najważniejszych wydarzeniach.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości