Volkswagen ujawnił pierwsze informacje na temat swojego najtańszego samochodu elektrycznego – ID.1. Nowy model ma stać się budżetową propozycją w gamie aut elektrycznych i rywalizować z takimi modelami jak Renault 5 E-tech czy przyszła elektryczna wersja Citroena 2CV. Niemcy wyraźnie zmieniają podejście do elektromobilności, stawiając na przystępność cenową i styl retro.
ID.1 – mały, elektryczny i przystępny cenowo
Volkswagen ID.1 to kompaktowy hatchback, który ma być najmniejszym i najtańszym samochodem elektrycznym w ofercie marki. Projekt bazuje na znanej platformie MEB, dostosowanej do potrzeb mniejszych aut.
Co wyróżnia nowy model? Przede wszystkim stylistyka – ID.1 ma wyraźne nawiązania do legendarnego Golfa pierwszej generacji. Retro linie nadwozia łączą się tutaj z nowoczesnymi rozwiązaniami, takimi jak pełne oświetlenie LED. Volkswagen nie podał jeszcze pełnych danych technicznych, ale wiadomo, że samochód ma być wyposażony w baterię o pojemności około 40 kWh, co powinno pozwolić na zasięg ponad 300 km na jednym ładowaniu.
Cena ID.1 – Volkswagen celuje w przystępność
Jednym z kluczowych aspektów ID.1 ma być cena, która ma wynosić poniżej 20 000 euro (czyli niewiele ponad 80 000 zł). Jeśli producentowi uda się dotrzymać tej obietnicy, ID.1 stanie się jednym z najtańszych elektryków na rynku, co może znacząco wpłynąć na popularyzację elektromobilności.
Volkswagen ID.1 ma być produkowany w Europie (konkretnie w Wolfsburgu), a jego premiera planowana jest na 2026 lub 2027 rok. Niemiecka marka liczy, że nowy model przyciągnie klientów, którzy do tej pory nie byli zainteresowani drogimi samochodami elektrycznymi.
Volkswagen ID.1 kontra Renault 5 E-tech
Nie da się ukryć, że ID.1 jest odpowiedzią na Renault 5 E-tech, czyli francuskiego rywala, który już wzbudził duże zainteresowanie swoim retro-designem i przystępną ceną. Obie marki walczą o ten sam segment klientów – kierowców szukających niedrogiego, miejskiego auta elektrycznego.
Choć Renault 5 E-tech trafił na rynek wcześniej, Volkswagen ID.1 może odegrać kluczową rolę w przyszłości elektromobilności, jeśli rzeczywiście uda się utrzymać jego cenę na poziomie poniżej 100 tys. zł.
Zobacz także:
- Renault Filante Record – elektryczny Batmobil, który ma pobić rekord zasięgu
- Audi kończy produkcję modelu Q8 e-tron i zamyka fabrykę w Brukseli
- Alfa Romeo Giulia przestanie być sedanem? Kolejna piękna linia przejdzie do historii
Autor: MM