Alfa Romeo Giulia od lat była jednym z tych samochodów, które udowadniały, że sedan wcale nie musi być nudny. Włosi stworzyli elegancką, dynamiczną sylwetkę, a w wersji Quadrifoglio doprawili ją potężnym silnikiem i prawdziwie sportowym charakterem. Jednak według najnowszych doniesień, Giulia w 2026 roku zmieni się nie do poznania – i jeśli ktoś liczył na kontynuację klasycznej formy, to może już zacząć ocierać łzy. Wszystko wskazuje na to, że Alfa Romeo również ulega współczesnym trendom i zamierza zmienić swój najpiękniejszy model w coś... bardziej praktycznego.
Zamiast rasowego sedana – kolejny crossover?
Włoska marka potwierdziła - słowami Santo Ficiliego - że Giulia w kolejnej generacji przejdzie radykalną metamorfozę. Nowy model ma zerwać z dotychczasową koncepcją smukłego, sportowego sedana i zyskać nową sylwetkę, co może oznaczać przejście w stronę crossovera lub sportowego fastbacka. Alfa Romeo dołączy więc do grona marek, które sukcesywnie pozbywają się eleganckich sedanów, zastępując je wszechobecnymi, praktycznymi, ale pozbawionymi finezji SUV-ami i crossoverami. Oczywiście, wszystko to dla dobra klientów. Bo przecież teraz wszyscy chcą „wyższego zawieszenia”, „więcej miejsca” i „dynamicznej sylwetki”. Co tam emocje i styl – ważne, żeby dało się podjechać na krawężnik pod galerią handlową bez ryzyka uszkodzenia zderzaka.
Napęd: elektryfikacja, ale niekoniecznie pełna
Chociaż Alfa Romeo już od dawna stawia na rozwój napędów elektrycznych i hybrydowych, nie ma jeszcze oficjalnego potwierdzenia, że nowa Giulia będzie wyłącznie elektryczna. Możliwe, że w gamie znajdą się zarówno warianty spalinowe, jak i hybrydowe, a topowa wersja Quadrifoglio zachowa sportowy charakter. Nie zmienia to jednak faktu, że elektryfikacja staje się coraz bardziej kluczowa dla marki. Nowa Giulia prawdopodobnie będzie korzystać z zaawansowanej platformy Stellantis STLA, która umożliwia zarówno napędy hybrydowe, jak i w pełni elektryczne.
SUV-izacja motoryzacji postępuje
Giulia nie jest pierwszą ofiarą trendu, który bezlitośnie eliminuje klasyczne sedany i coupé z rynku. BMW serii 3 i 5, Mercedes Klasy C i E, Audi A4 i A6 – wszystkie te modele pozostają w ofercie, ale ich sprzedaż powoli ustępuje SUV-om i crossoverom. W segmencie premium dominują podniesione konstrukcje, a klasyczne limuzyny sprzedają się coraz gorzej. Dla Alfisty taka zmiana może być trudna do zaakceptowania. Giulia była jedną z ostatnich nadziei na to, że sedan może być nie tylko praktyczny, ale i pełen stylu oraz charakteru. Teraz wygląda na to, że ten rozdział również dobiega końca.
Czy nowa Giulia odniesie sukces?
Alfa Romeo zapewnia, że nowy model nadal będzie oferował emocje i świetne właściwości jezdne. Marka chce, aby Giulia pozostała autem dla kierowców, którzy cenią sportowe wrażenia, choć w nowoczesnym wydaniu. Elektryfikacja gamy, nowa stylistyka i rozwój technologii mają zagwarantować, że duch Alfy Romeo nie zostanie całkowicie utracony.
Pytanie tylko, czy fani marki to kupią? Czy ci, którzy pokochali klasyczną Giulę za jej smukłą linię i rasowe V6, odnajdą się w świecie bardziej podniesionych i nowoczesnych konstrukcji?
Zobacz także:
- Przyjechało do nas najwięcej używanych aut od czterech lat
- Sto samochodów za sto milionów złotych - warszawska wystawa dla fanów motoryzacji
- Motocykl, którym jeździł Tom Cruise
Autor: MM