Osiągi: liczby z terytorium supersamochodów
Turbo Electric oferuje do 1156 KM i 1500 Nm, co przekłada się na 0–100 km/h w 2,5 s i 0–200 km/h w 7,4 s. To wynik, który dystansuje spalinowe top-odmiany Cayenne i ustawia elektryka na czele gamy Porsche – także w słowniku rekordów.
Architektura: 800 V, wielki akumulator i bardzo szybkie ładowanie
Sercem układu jest bateria ok. 113 kWh z instalacją 800-woltową. Porsche zapowiada ładowanie DC do 400 kW, rekuperację do 600 kW i nową elektronikę napędu wspieraną aktywnym zawieszeniem i wektorowaniem momentu. Efekt to nie tylko tempo w prostej linii, ale i przewidywalność przy wysokich prędkościach oraz powtarzalność osiągów.
Zasięg, użytkowość i… 3,5 tony na haku
Zasięg WLTP ma sięgać około 640 km, a maksymalna prędkość to 260 km/h. Ważne są też cechy „prawdziwego” Cayenne: napęd na cztery koła, holowanie przyczepy do 3,5 t oraz kabina z nowym Flow Display i fizycznymi przełącznikami do kluczowych funkcji – bez poświęcania ergonomii na ołtarzu ekranów.
Symbol zwrotu strategii
Cayenne Electric ma być dla Porsche punktem odniesienia technologicznego i wizerunkowego – mostem między światem spalinowych ikon a elektryczną przyszłością. Moc, ładowanie i użyteczność składają się na produkt, który ma działać nie tylko na emocje, ale i na kalkulator flot oraz klientów premium. Porsche nie tylko goni czołówkę – chce zdefiniować nowy standard w segmencie dużych e-SUV-ów.
Zobacz także:
- Czy będzie łatwiej sprowadzić samochód z USA?
- Unikaty ze Szwecji w Łochowie – Saab i Volvo w centrum uwagi
- Zlot Garbusów - aut produkowanych absurdalnie długo
Autorka/Autor: MM