Bentley Continental GT Supersports. Najlżejszy w historii, 666 KM i tylko 500 sztuk 

Bentley Continental GT Supersports
Bentley Continental GT Supersports
Bentley zaprezentował nowego Continentala GT Supersports – najbardziej radykalną, odchudzoną i ukierunkowaną na osiągi wersję GT. Powstanie jedynie 500 egzemplarzy, a do klientów trafi w 2027 roku. 

Najlżejszy Continental w historii

Supersports ma ważyć mniej niż 2 tony, co czyni go najlżejszym Continentem, jaki kiedykolwiek trafił do produkcji. Dla porównania standardowy Continental GT waży 2244 kg. Redukcję masy uzyskano m.in. dzięki wymianie aluminiowego dachu na panel z włókna węglowego, co dodatkowo obniżyło środek ciężkości. Z auta usunięto też część systemów asystujących kierowcy, uznanych za zbędne w modelu nastawionym przede wszystkim na sportowe wrażenia.

Układ napędowy bez kompromisów

Continental GT Supersports pozostaje wierny klasycznej koncepcji – tylny napęd, brak elektryfikacji i benzynowe V8 podwójnie doładowane. Silnik o pojemności 4 litrów generuje 666 KM, co pozwala tej odmianie wskoczyć do czołówki najmocniejszych GT w ofercie Bentleya. Producent podkreśla, że to auto stworzone z myślą o czystych, nieskrępowanych dodatkowymi systemami wrażeniach z jazdy.

Bentley Continental GT Supersports
Gallery - 1
Gallery - 3
Gallery - 4
Gallery - 5
+5
zobacz galerię

Osiągi godne supersamochodu

Nowy Supersports rozpędza się od 0 do 100 km/h w 3,7 sekundy, a jego prędkość maksymalna wynosi 310 km/h. To wyniki, które plasują go bliżej segmentu supersamochodów niż klasycznych gran turismo. Z połączenia niższej masy, potężnego V8 i napędu wyłącznie na tył ma wynikać bardziej „surowy”, kierowcocentryczny charakter niż w innych wariantach modelu.

Produkcja limitowana – tylko 500 egzemplarzy

Bentley planuje wyprodukować wyłącznie 500 sztuk Continentala GT Supersports, co z miejsca czyni ten model kolekcjonerskim rarytasem. Pierwsze egzemplarze trafią do klientów w 2027 roku. Biorąc pod uwagę specyfikację i limit, można spodziewać się, że trafi on do najbardziej wymagających kolekcjonerów i kierowców poszukujących unikalnego GT w „analogowym” duchu.

Zobacz także: