J.D. Power mocno przyłożył się do stworzenia omawianego raportu i na jego potrzeby przeanalizował aż 92 tysiące pojazdów z rocznika modelowego 2025. Okazało się, że kupno nowego samochodu bynajmniej nie oznacza bezproblemowej eksploatacji. Mało tego – głównym wnioskiem publikacji jest to, że tak kiepskiej sytuacji nie było w branży od dawna.
Czego najczęściej dotyczą problemy?
Na początku warto zaznaczyć, że raport nie dotyczy stricte awaryjności poszczególnych elementów samochodu, a raczej jest badaniem satysfakcji klientów w 90 dni od wyjechania nowym autem z salonu.
Okazuje się, że choć nowoczesne technologie miały poprawić komfort korzystania z samochodów, to w praktyce okazują się problematyczne. Problemy, na które najczęściej narzekają użytkownicy, dotyczą szeroko pojętej elektroniki. Sporo uwag zostało zgłoszonych apropos ekranów dotykowych, braku fizycznych przycisków, natarczywych komunikatów i trudnych w obsłudze systemów multimedialnych.
Które marki wypadły najlepiej?
J.D. Power odnotował średnio 192 problemy na 100 samochodów, co jest drugim najgorszym wynikiem w tej dekadzie. Jeszcze gorzej pod tym względem wypadły całkowicie nowe modele – 203 problemy na 100 pojazdów.
Nie oznacza to oczywiście, że wspomniane problemy w równym stopniu dotyczą wszystkich producentów. Najlepiej pod tym względem wypadły następujące 3 marki:
- Lexus (166 problemów na 100 pojazdów),
- Nissan (169),
- Hyundai (173).
Które marki wypadły najgorzej?
Na drugim biegunie znalazły się marki, które przez wielu kojarzone są z niezawodnością i wysoką jakością. Są to:
- Audi (269),
- Volvo (258),
- Infiniti (242).
Zobacz także:
- Zderzenie samochodu z pociągiem – pociąg wjechał nie w samochód, a do samochodu
- Najczęstsze powody oblania przeglądu. Tych usterek lepiej nie ignoruj
- Coraz więcej zgłoszeń do Straży Miejskiej. Mieszkańcy sami tropią wykroczenia
Autor: MM
Źródło zdjęcia głównego: netcarshow