To nie pomyłka, bo Seicento po włosku znaczy 600
Ten samochód zastąpił doskonale znanego Fiata 500X. Powstaje w Polsce, a w omawianym przypadku napędza go 156 elektrycznych koni. Od razu widać, że to Fiat - okrągły i z charakterystycznymi, przymrużonymi reflektorami. Włoskiej stylistyki po prostu nie da się pomylić! Produkowany w Tychach bliźniak Jeepa Avengera i Alfy Romeo Junior ma 420 cm długości i bagażnik o pojemności 360 litrów.
Z Jeepem łączy go technologia, ale nie wygląd
Stylistyka Fiata 600 dosłownie garściami czerpie z historii tej marki, ale nie to jest najważniejsze. Istotne jest to, że ten samochód, chociaż jest technologicznym bliźniakiem Jeepa Avengera, absolutnie go nie przypomina.
Wnętrze? Proste, ale oryginalne
Wysoko umieszczona podłoga, w której ukryto akumulatory zapewnia przyjemną, wysoką pozycję za kierownicą, chociaż zakres jej regulacji mógłby być nieco większy. Głęboki schowek na środku zasłania mała, składana roleta. Pomysł oryginalny, ale nie do końca praktyczny. Rozkład deski rozdzielczej bardzo przypomina to, co znamy z Jeepa Avengera, ale tylko w kwestii ergonomii. Sam design nawiązuje do tych krągłości, które znamy już z pięćsetki. I podobnie jak w pięćsetce jest problem z tworzywami, które są bardzo twarde i nieprzyjemne.
Technika? Zupełnie inna niż stare Seicento
Silnik z przodu, napęd na przód, 260 niutonometrów momentu obrotowego, prędkość maksymalna 150 km/h i akumulator o pojemności 51 kWh. Jest 156 koni i 1,5 tony masy własnej. Nie ma tutaj mowy o kosmicznych osiągach, bo pierwszą setkę to auto osiąga w 9 sekund. Jest w sam raz. Komfort jazdy? Z jednej strony jest go tutaj sporo, ale z drugiej... Na dużych nierównościach nie można oprzeć się wrażeniu, że zawieszenie nie do końca radzi sobie ze sporą masą auta.
To nie będzie mistrz zasięgu
Rozczarowywać może trochę zużycie energii. W tym segmencie, przy tej mocy i tej pojemności akumulatora powinno być trochę mniejsze. W mieście możemy mówić o realnym zużyciu na poziomie 15 kWh na 100 km. W trasie, przy prędkościach autostradowych, będzie to już prawie 25 kWh.
Może się okazać, że największą wadą Fiata 600e jest jego cena, bo za to auto trzeba zapłacić minimum 165 tysięcy zł. Hitu z tego raczej nie będzie, a klienci zdecydują się pewnie na wersję benzynową, która nawet w wersji z automatyczną skrzynią biegów jest tańsza o prawie 60 tysięcy zł.
"Raport Turbo" - gdzie i kiedy oglądać?
Oglądaj "Raport Turbo" od poniedziałku do piątku o 18:00 i 22:00 na kanale TVN Turbo. W programie zawsze najnowsze doniesienia ze świata motoryzacji i techniki. Codziennie nowa dawka informacji o premierach, rajdach i wyścigach i najważniejszych wydarzeniach.
Zobacz także:
- Miko Marczyk i Szymon Gospodarczyk zwycięzcami Rajdu Świdnickiego
- Wyścigówka w prezencie na cały sezon. Eliminacje dla młodych rajdowców
- 200 pieczątek w 24 godziny. Rajd terenowy dla tych wytrwalszych
Autor: KJ
Źródło: Raport Turbo
Źródło zdjęcia głównego: Raport Turbo