Duży, chiński, na bezdroża. Kove 800X to zaskakująco udany motocykl

Duży, chiński, na bezdroża. Kove 800X to zaskakująco udany motocykl
Duży, chiński, na bezdroża. Kove 800X to zaskakująco udany motocykl
Źródło: Raport Turbo
Kove 800X Adventure to motocykl, który ma szanse namieszać w głowach osobom zastanawiającym się co wybrać: znaną japońską konstrukcję czy nowość z chin? Łukasz Byśkiniewicz miał okazję pojeździć tym jednośladem i był miło zaskoczony.

Jeszcze kilka lat temu nie sądziłem, że będę mógł zaprezentować chiński motocykl dostępny na polskim rynku

Kove to bardzo świeża marka, która powstała w 2017 roku i od razu skupiła się na terenowych konstrukcjach. Chiński producent postanowił pokazać się światu startując w Rajdzie Dakar. Wszystkie 3 maszyny dojechały do mety.

Co jest sercem chińskiego motocykla?

Konstruktorzy zdecydowali się na dwucylindrowy silnik o pojemności 800 cm sześciennych. Moc to 95 koni. Niektórzy twierdzą, że jest to jednostka zapożyczona z KTM. Może to racja, bo dźwięk jest niemal identyczny jak w austriackiej konstrukcji.

Kove 800 jest maszyną terenową

Motocykl zaskakująco dobrze, wręcz wzorcowo radzi sobie w terenie i pozwala na bardzo dużo. To zasługa niskiej masy wynoszącej 190 kilogramów, dobrego regulowanego zawieszenia, a także amortyzatora skrętu. Dopełnieniem wszystkiego jest wspomniany silnik, mocny i o agresywnej charakterystyce.

Zamiast tradycyjnych zegarów jest tu tablet

Inaczej we współczesnym chińskim motocyklu przecież być nie mogło. Na tablecie znajdują się wszystkie podstawowe informacje, jakie potrzebuje motocyklista do przemieszczania się. Za pośrednictwem tabletu możemy zmieniać też poszczególne funkcje, jakie ma motocykl. Możemy wyłączyć ABS na tylne koło lub na oba. Można wyłączyć kontrolę trakcji jednorazowo lub na stałe. Można sprawdzić ciśnienie i temperaturę w oponach. Jest to sprzęt, który i tak najwięcej kilometrów przejedzie po asfalcie. Tu także spisuje się bez zastrzeżeń i potrafi rozpędzić się do ponad 200 km/h zachowując stabilność.

A co z jakością wykonania i materiałami?

Pod tym względem chińczyk niczym nie odstaje od reszty motocyklowego świata. Cena to 43 tysiące złotych. To sporo mniej niż tego typu modele konkurencji.

"Raport Turbo" - gdzie i kiedy oglądać?

Oglądaj "Raport Turbo" od poniedziałku do piątku o 18:00 i 22:00 na kanale TVN Turbo. W programie zawsze najnowsze doniesienia ze świata motoryzacji i techniki. Codziennie nowa dawka informacji o premierach, rajdach i wyścigach i najważniejszych wydarzeniach.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości