Duda kontra Szafrański. Dragster i pickup

Duda kontra Szafrański - seria 6, odcinek 2
Już w niedzielę 7 kwietnia o 14:45 zapraszamy na kolejny odcinek "Duda kontra Szafrański"! Przekonamy się, jak Grzesiek i Przemek zaczynają prace przy swoich amerykańskich projektach.

Duda kontra Szafrański. Przemek wybiera dragstera

Przemek będzie czytał komentarze z propozycjami na temat tego, jaki amerykański samochód powinien zbudować. Mocną inspiracją będzie działanie jednego z widzów, który przysłał Przemkowi ramę do dragstera – po namyśle stwierdzi, że wyścigowe monstrum to jest właśnie ten projekt, którym powinien się zająć. Wróci do firmy, w której oglądał wcześniej Fordy Bronco i Mustangi, ale powodem powrotu będzie silnik od Forda F-150.  

Duda kontra Szafrański. Grzesiek chce pickupa

Grzesiek pojedzie do firmy, której chce zlecić kupno Forda F-150 w Stanach Zjednoczonych – określi budżet i pozna termin, w którym auto ma do niego trafić. W oczekiwaniu na samochód zacznie zbierać do niego odpowiednie części. Jego łupem padnie między innymi skrzynia biegów, bo plan zakłada zmianę a automatu na manual. Gdy pojazd wreszcie dotrze do Polski, Grzesiek je odbierze i zawiezie na lawecie do Ryglic. 

Duda kontra Szafrański - seria 6, odcinek 2
UKLADKA 6-2
UKLADKA 6-2
UKLADKA 6-2
UKLADKA 6-2
+10
Zobacz galerię

Duda konta Szafrański - seria 6. Kiedy obejrzeć?

Nowe odcinki "Duda kontra Szafrański" będą pojawiać się w niedziele o 14:45. Powtórki obejrzycie w poniedziałki o 19:15 i w środy o 18:15.

Duda kontra Szafrański - o programie

Grzegorz Duda i Przemek Szafrański już po raz szósty staną do pojedynku, który dla nich samych będzie kolejnym sprawdzianem umiejętności technicznych, wiedzy o motoryzacji oraz kreatywności, a dla wielu widzów swoistym spełnieniem marzeń o pojazdach zza oceanu. 

Tym razem obaj panowie postanowią wziąć na warsztat efekty pracy amerykańskich inżynierów. Każdy z nich sam zdecyduje, jaką bazę z USA wybrać i jaki kształt finalnie jej nadać. Grzesiek i Przemek będą mogli przeznaczyć na swoje projekty po 84 tysięcy złotych (ewentualnie dokładając coś od siebie). Podobnie jak poprzednim razem, czeka nas dziesięć emocjonujących tygodni!  

Zobacz także:

Autor: Michał Miernik

podziel się:

Pozostałe wiadomości