Chiński motocykl za rozsądne pieniądze, którym pojedziemy w dalszą podróż

Chiński motocykl za rozsądne pieniądze, którym pojedziemy w dalszą podróż
Chiński motocykl za rozsądne pieniądze, którym pojedziemy w dalszą podróż
Źródło: Raport Turbo
Można nim jeździć od 18 roku życia. Oczywiście, jeśli ma się prawo jazdy kategorii A2. Można nawet wybrać się w długą trasę mimo umiarkowanie dużego silnika. Oto chiński motocykl, który na chiński nie wygląda. Półlitrową maszynę Kove 510X przetestował Łukasz Byśkiniewicz

Test polegał na wycieczce Kove ze stolicy na przekop Mierzei Wiślanej

„Przekop Mierzei Wiślanej pod Krynicą Morską, 330 km od Warszawy. Kilka osób pytało się mnie, czy to dobry pomysł, aby pięćsetką wybrać się w tak daleką trasę?” – Łukasz Byśkiniewicz

Nie ma zbyt wielu motocykli tego typu z półlitrowymi silnikami

Otóż jest to dobry pomysł, a dla posiadaczy praw jazdy kategorii A2 jeden z najlepszych. Kove 510 X to wchodzący na polski rynek półlitrowy motocykli typu adventure. To jest nisza, w której nie ma zbyt wielkiego wyboru.

Kove sprawia wrażenie dorosłego

Kove 510X wygląda na większy, bardziej dorosły motocykl niż jest w papierach. Dużo motocyklistów spotykam na Mierzei Wiślanej. Zatrzymują się i pytają się jaka pojemność? Jak mówię, że 500 to nie wierzą. – Łukasz Byśkiniewicz.

Moc odpowiednia, jeśli nie mamy zbyt wielkich wymagań

Jak nazwa wskazuje, 510X to pół litra pojemności w dwóch cylindrach. Przyglądając się dokładniej można tu rozpoznać silnik Hondy. Jednostka ma 500 cm sześciennych i 48 koni. Może nie brzmi to dumnie, ale jeżeli ktoś nie oczekuje od motocykla, że po odkręceniu manetki pasaże spada z siodełka, to spokojnie można myśleć o dalekich podróżach. Prędkość maksymalna wynosi 170 kilometrów na godzinę. Najprzyjemniej jedzie się z maksymalną autostradową. Do zbiornika wchodzi 20 litrów benzyny, co w trasie pozwala na pokonanie 400 kilometrów.

Zaleta tego motocykla to łatwość i lekkość w prowadzeniu

Mimo że wygląda jakby był ciężki, toporny, bo jest muskularny, to gdy zasiądziemy za kierownicą to czujemy się jak na dziecięcym rowerku. Chińska marka od początku skupia się głównie na jednośladach uterenowionych. W 510X w standardzie znajdziemy od razu ochraniacze w postaci gmoli oraz aluminiowej osłony pod silnikiem. Jest gotowy stelaż pod kufry. Chińczycy dorzucają jeszcze regulowane zawieszenie, podświetlane guziki w manetkach, plastikowe handbary. Na wyświetlaczu, oprócz podstawowych informacji, kierowca widzi ciśnienie i temperaturę opon. A to wszystko za niecałych 29 tysięcy złotych.

"Raport Turbo" - gdzie i kiedy oglądać?

Oglądaj "Raport Turbo" od poniedziałku do piątku o 18:00 i 22:00 na kanale TVN Turbo. W programie zawsze najnowsze doniesienia ze świata motoryzacji i techniki. Codziennie nowa dawka informacji o premierach, rajdach i wyścigach i najważniejszych wydarzeniach.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości