90 dni na rejestrację auta sprowadzonego zza granicy i ani jednego więcej. Taki przepis wprowadzono 1 stycznia, więc już na początku kwietniu spóźnialscy teoretycznie mogą dostać pierwsze kary, które w pierwszej kolejności wyniosą tysiąc złotych, a po kolejnych 90 dniach nawet 2 tys. Czasem jednak auto wymaga długiej naprawy albo morskiego transportu do Polski i 90 dni może nie wystarczyć.
- W tej chwili w Ministerstwie Infrastruktury nie są procedowane żadne zmiany odnośnie wymienionych przepisów. Po tak krótkim czasie trudno nam jeszcze oceniać miarodajność funkcjonowania tych zapisów. Myślę, że czas na taką oceną przyjdzie no jeszcze po pewnym okresie - wyjaśnia Anna Szumańska z Ministerstwa Infrastruktury.
Sprowadzone auta - obowiązek rejestracji
W zeszłym roku do naszego kraju sprowadzono blisko 806 tysięcy samochodów do 3,5 tony. To o ponad 4 procent więcej niż w 2022r. Najwięcej z Niemiec - około 422 tysięcy sztuk. Francji ponad 93 tysiące i Belgii prawie 57 tysięcy aut. Zastąpienie obowiązku zgłoszenia nabycia pojazdu obowiązkiem jego rejestracji miało na celu uszczelnienie systemu bazy danych Centralnej Ewidencji Pojazdów, ale to potężny biznes, więc kto nie zdąży zarejestrować samochodu w ciągu 90 dni, by mieć twardy dowód rejestracyjny i moc go sprzedać tak naprawdę uszczupla budżet państwa.
W jaki sposób? Wytłumaczył nam zawodowy handlarz Paweł Miszta z TVN Turbo. - W moim przypadku problem jest taki, że jeżeli zarejestruję samochód, to muszę czekać na dowód "twardy" od 2 tygodni do 5 tygodni, więc z automatu jestem zblokowany z towarem. Uszczuplają budżet państwa, ponieważ ja nie mogę jakby sprzedawać swojego towaru - wyjaśnił.
Termin na rejestrację sprowadzonego auta - jak wydłużyć?
A jeśli nie sprzeda, to nie odprowadzi od tego podatków. Tym czterokołowym towarem zza granicy najczęściej są u nas Audi A4, Opel Astra i VW Golf a wśród dostawczaków Renault Master, Fiat Ducato i Renault Trafic. Więcej niż 90 dni na ich rejestrację można uzyskać, gdy na przykład nieco później dostarczymy któryś z wymaganych dokumentów albo urzędnik spojrzy na samochód przychylnym okiem i uzna, że potrzebujemy więcej czasu, chociażby na jego remont.
Bardzo dużo będzie zależało od tego urzędnika i jego podejścia czy on od razu wychwyci, że to celowo robimy, albo może nie da nam tej kary, bo będzie widział, że chcemy to jak najszybciej pouzupełniać, więc może to też jest jakaś furtka- powiedział Robert Michalski z TVN Turbo.
I nie oszukujmy się, ewentualną karę dla sprzedającego i tak finalnie pokryje kupujący, więc wszyscy powinni trzymać kciuki za przychylność urzędnika albo modyfikację przepisów.
"Raport Turbo" - gdzie i kiedy oglądać?
Oglądaj "Raport Turbo" od poniedziałku do piątku o 18:00 i 22:00 na kanale TVN Turbo. W programie zawsze najnowsze doniesienia ze świata motoryzacji i techniki. Codziennie nowa dawka informacji o premierach, rajdach i wyścigach i najważniejszych wydarzeniach.
Zobacz także:
- Pierwsze samochody zarekwirowano pijanym kierowcom
- Audi Q6 e-tron. Waży aż 2350 kg, ale do setki rozpędza się w 4,3 sekundy
- Polak kupuje nowy samochód, kiedy jego obecny wóz jest już gruchotem
Autor: KJ
Źródło zdjęcia głównego: Raport Turbo