Unia Europejska pracuje nad regulacjami, które mają ograniczyć sprzedaż niesprawnych samochodów na rynku wtórnym. Na razie jednak nie ma pewności, że nowe przepisy wejdą w życie, więc kierowcy mogą jeszcze odetchnąć z ulgą.
Samochodu bez przeglądu nie na sprzedaż
Wszystko za sprawą tajemniczo brzmiącego projektu dyrektywy COM 451, który co prawda dotyczy szeroko pojętej ekologii i recyklingu, ale niektóre zapisy mogą dość mocno namieszać w ogłoszeniach sprzedaży pojazdów używanych. Nowym przepisom, wnikliwie przyjrzała się redakcja magazynu Classicauto. - Wwymóg jest taki, że spoczywa obowiązek na sprzedającym, aby udowodnić w dokumentach, że pojazd jest sprawny technicznie. Warunkiem sprzedaży pojazdu przez Intenet ma być ważne badanie techniczne - mówi Wioletta Szafoni z magazynu Classicauto.
A co w sytuacji kiedy takiego badania nie będzie?
Projektowane przepisy miałyby dotyczyć m.in. samochodów powypadkowych, które nie mają aktualnych badań technicznych. W takich przypadkach wymagana byłaby ocena rzeczoznawcy według określonych wytycznych. Zgodnie z projektem, z możliwości sprzedaży w Internecie zostałyby wyłączone auta, które są po zalaniu, po pożarze, pocięte na części lub naprawa ich wiąże się z kosztami przewyższającymi wartość pojazdu (tzw. szkoda całkowita). W praktyce oznacza to, że takie samochody nie pojawią się w ogłoszeniach online. Projekt przewiduje jednak pewien wyjątek – właściciel nadal będzie mógł sprzedać taki pojazd osobie z rodziny lub znajomemu, np. w tradycyjny sposób, wystawiając go przed domem z informacją o sprzedaży.
Co mieli na myśli twórcy nowej dyrektywy?
Nie wiadomo jeszcze, w jaki sposób portale ogłoszeniowe miałyby weryfikować stan techniczny pojazdów. Dla osób sprzedających auta, które przez lata stały w garażu lub szopie i nie mają aktualnych badań, nowe przepisy mogą oznaczać dodatkowe koszty i formalności. Aby wystawić takie auto, konieczne będzie potwierdzenie jego sprawności – podstawowe badanie techniczne to wydatek co najmniej 100 zł, ale w niektórych przypadkach może być wymagana opinia rzeczoznawcy. Taka usługa może kosztować od kilkuset do nawet kilku tysięcy złotych. W efekcie planowane regulacje mogą ograniczyć swobodę dysponowania własnym mieniem. Ich celem jest eliminacja z rynku pojazdów stanowiących zagrożenie, jednak pozostaje pytanie, czy unikną one niepotrzebnych absurdów.
"Raport Turbo" - gdzie i kiedy oglądać?
Oglądaj "Raport Turbo" od poniedziałku do piątku o 18:00 i 22:00 na kanale TVN Turbo. W programie zawsze najnowsze doniesienia ze świata motoryzacji i techniki. Codziennie nowa dawka informacji o premierach, rajdach i wyścigach i najważniejszych wydarzeniach.
Zobacz także:
Źródło zdjęcia głównego: Raport Turbo