Nowy Opel Grandland już w Polsce

Podwozie ma wspólne z Peugeotem, ale karoserię zupełnie inną. Wnętrze zawiera materiały, które w 100% pochodzą z recyklingu. Jak jeździ nowy niemiecki SUV sprawdzał Mikołaj Borcowski.

241230_raport_turbo_odc4632_2
Nowy Opel Grandland już w Polsce
Źródło: Raport Turbo

Grandland urósł w zasadzie pod każdym względem

Nowy SUV jest przede wszystkim dłuższy od poprzedniej generacji i to aż o 17 centymetrów. Auto dzieli podłogę z Peugeotem 3008. Karoseria jest całkowicie przeprojektowana i wymyślona na nowo.

Wewnątrz nie uświadczymy zbyt wielu czarnych, błyszczących elementów, bo te trafiły tutaj, na karoserię. W dolnej części i z jakiegoś powodu w miejscach, gdzie one potencjalnie mogą się najbardziej zarysować, czyli zarówno za przednimi, jak i za tylnymi kołami. Ciekawe, jak będą wyglądały te panele po przejechaniu 100 tys. km. Do tego światła przednie i tylne zamknięto w gablotkach o szerokości całej bryły.

Kiedy otworzymy przednie drzwi, od razu rzucają się w oczy dwa ekrany

Błyszcząca czerń jest tylko na dwóch, niewielkich listewkach, a cała reszta jest zrobiona z miękkich plastików, zwykłych materiałów.

Grandland będzie dostępny z dwiema hybrydami

Będzie także wersja w pełni elektryczna. Akurat ta trafiła w nasze ręce. Kiedy jedziemy w trybie normalnym, samochód jedzie w zupełnie cywilizowany sposób. Mamy dostatek mocy, mamy wygodne fotele, możemy się rozsiąść i cieszyć się drogą. Natomiast w trybie sportowym autu totalnie odbija. Kierownica sztywnieje, a gaz staje się wrażliwy nawet na najdrobniejsze ruchy stopą, a pod nią mamy do dyspozycji o 30 koni więcej, czyli w sumie 213.

Montowane będą tutaj trzy różne baterie

W zależności od wersji będą umożliwiały przejechanie między 500 a 700 kilometrów na jednym ładowaniu. Z tym że na ten największy magazyn energii, będziemy musieli jeszcze poczekać. Samochód trochę nagina zasady fizyki - nie tyle osiągami - bo pierwszą setkę osiąga w okolicach dziewięciu sekund, ale odczuciami z jazdy.

W pierwszej chwili za kółkiem Grandland bardzo mocno się kurczy, przynajmniej takie jest wrażenie, bo samochód jest bardzo zwrotny i ma bardzo przyzwoitą przyczepność. Czasami muszę nawet sobie przypominać, że jadę jednak sporym SUV-em, a nie zwykłym kompaktem. Opel Grandland zaczyna się od niespełna 150 tys. zł, ale z mniejszą hybrydą pod maską. Do wersji elektrycznej trzeba dorzucić przynajmniej 50 tys.

"Raport Turbo" - gdzie i kiedy oglądać? 

Oglądaj "Raport Turbo" od poniedziałku do piątku o 18:00 i 22:00 na kanale TVN Turbo. W programie zawsze najnowsze doniesienia ze świata motoryzacji i techniki. Codziennie nowa dawka informacji o premierach, rajdach i wyścigach i najważniejszych wydarzeniach.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości