Minister Gawkowski kupił „auto-bliźniaka”. Samochód został skonfiskowany przez policję

Samochody używane
Samochody używane
Źródło: Unsplash
Minister Cyfryzacji Krzysztof Gawkowski padł ofiarą oszustwa. Polityk kupił samochód, który okazał się być tak zwanym „bliźniakiem” – okazało się, że auto z identycznym numerem VIN na co dzień porusza się po francuskich drogach. 

Minister (i jednocześnie wicepremier) Krzysztof Gawkowski opowiedział o całej sytuacji w mediach społecznościowych. Poinformował, że samochód, który kupił legalnie, i który został przed finalizacją transakcji sprawdzony w autoryzowanym serwisie, ma swojego „bliźniaka” we Francji. Egzemplarz zakupiony przez polityka jest jego klonem. Gawkowski dodał, że postara się o wprowadzenie w życie zmian legislacyjnych, które wyeliminują tego typu oszustwa. 

Jak polskie prawo chroni przed zakupem samochodu-bliźniaka? 

O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy Pawła Misztę – handlarza samochodami i współprowadzącego program „Wojny samochodowe” w TVN Turbo. 

Słyszałem o bliźniakach i generalnie jest to ciężki temat. Z tego, co wiem, nie ma skutecznej możliwości sprawdzenia auta przed zakupem pod kątem tego, czy jest takim klonem. Pod tym względem nasze prawo jest niestety dziurawe i słabe. Problematyczna jest kwestia ochrony danych osobowych. Państwa nie mają jednej bazy i polski policjant nie jest w stanie sprawdzić np. samochodu niemieckiego, tego kto nim jeździ, kto jest właścicielem. Słyszałem o sytuacji, gdzie znajomi w Warszawie kupili auto, które okazało się być klonem z Litwy. Udało się odnaleźć właściciela tego klona na Litwie i zapytali go, kiedy i komu go sprzedał. Gość był zdziwiony, bo samochód cały czas był w jego posiadaniu. Ja osobiście nigdy nie miałem tego problemu, bo zawsze starałem się kupować auta od pewnych kontrahentów, którzy prowadzą swoje biznesy długo. Zdarzało mi się co prawda kupować auta bez dokumentów, ale tylko w Polsce – na miejscu da się wszystko odzyskać, ale takiego samochodu np. w Belgii już bym nie kupił. 
Paweł Miszta

Jak skutecznie sprawdzić samochód przed zakupem? 

Choć na chwilę obecną nie istnieje stuprocentowy sposób ochrony przed zakupem samochodu, który jest prawnym klonem innego, to nadal istnieją sposoby na zminimalizowanie ryzyka przy kupnie auta używanego. Najważniejsza w takim procesie jest chłodna głowa – decyzji nie powinno się podejmować szybko, a zamiast tego dokładnie przyjrzeć się takiemu samochodowi. Paweł Miszta dodaje: 

Najważniejsze przed zakupem auta jest sprawdzenie jego historii serwisowej. Wtedy może się okazać, że np. auto tydzień wcześniej miało serwis we Francji, podczas gdy teoretycznie przez cały czas było użytkowane w Polsce. Wszystkim kupującym samochody używane zalecam jak największą dociekliwość – im bardziej będziemy przyglądać się szczegółom, tym mniejsza szansa na nieprzyjemną niespodziankę. Jeśli są duże wątpliwości, to lepiej sobie odpuścić, nawet jeśli auto wygląda dobrze i ma atrakcyjną cenę. Firmy weryfikujące auta przed zakupem też nie pomogą w kwestii klonów, bo często mają w swoich regulaminach zapis, że nie weryfikują legalności dokumentów. 
Paweł Miszta

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości