Mały popyt na wodór w Polsce. "Sprzedaliśmy niecałe 200 sztuk aut"

Mały popyt na wodór w Polsce
Mały popyt na samochody na wodór w Polsce. Dlaczego?
Od otwarcia pierwszej w Polsce ogólnodostępnej stacji tankowania wodoru minęło pół roku, ale okazuje się, że boomu na ogniwa wodorowe nie zauważono. Jazda na wodorze jest niestety zbyt droga.

W Europie w tej chwili jest 250 ogólnodostępnych stacji tankowania wodoru. W Polsce pierwszą z nich otwarto dopiero we wrześniu zeszłego roku. Otwarcie kolejnych stacji nie wpłynęło na sprzedaż aut wodorowych na naszym rynku. 

Nic się praktycznie nie zmieniło. Od początku, kiedy auta wodorowe pojawiły się na polskim rynku, sprzedaliśmy niecałe 200 sztuk
zauważa Wojciech Drzewiecki z instytutu SAMAR.

Mało samochodów, technologia droga

W latach 2021-2023 Toyota sprzedała w Polsce 123 sztuki Mirai. Hyundai przez trzy lata sprzedał 75 sztuk modelu Nexo. Dla koncernów auta wodorowe to przede wszystkim rozwój technologii, a nie zyski ze sprzedaży. Nie da się do tej technologii dojść z dnia na dzień.

Dzisiaj jazda autem na wodór jest po prostu nieopłacalna i nie chodzi tutaj tylko o cenę samego auta. Koszty jazdy wychodzą dużo wyższe niż w samochodach elektrycznych i spalinowych. Dziś za przejechanie 100 km zapłacimy 69 zł w Polsce. Dla porównania 100 km tradycyjnym elektrykiem da się pokonać nawet za mniej niż 20 zł. Właśnie dlatego coraz częściej mówi się o tym, że wodór to niekoniecznie najlepsza droga.

Nie wydaje mi się, żebyśmy ten kierunek eksploatowali w dłuższej perspektywie czasowej. Mówi się o zastosowaniu wodoru w kontekście transportu ciężkiego, ale też jest to temat dyskusyjny
stwierdził Wojciech Drzewiecki instytut SAMAR.

Wodór niekoniecznie do osobówek

Nadzieją dla wodoru może być transport ciężki i komunikacja miejska, ale i ona nie będzie się rozwijać bez odpowiedniej infrastruktury, a coraz więcej krajów zaczyna rozumieć, że wysokie koszty pozyskania zielonego paliwa i jego dostępność to spory problem. Dania to przykład kraju, gdzie było kilka stacji tankowania wodoru i wszystkie zostały zamknięte. Innymi przykładami są: Kalifornia, gdzie Shell wycofał się ze stacji tankowania wodoru oraz Norwegia, gdzie po wybuchu stacji wodoru już tak naprawdę chyba nigdzie nie zatankujemy tego paliwa.

W tej chwili w naszym kraju działają dwie ogólnodostępne stacje tankowania wodoru i kilkanaście punktów, z których korzystają m.in. autobusy komunikacji miejskiej. W ciągu najbliższych lat ma powstać kolejnych kilkanaście komercyjnych stacji wodorowych - takie przynajmniej są zapowiedzi.

Stacja poboru wodoru
Mały popyt na wodór w Polsce
Stacja poboru wodoru
Źródło: Raport Turbo

"Raport" Turbo - gdzie i kiedy oglądać?

Oglądaj "Raport Turbo" od poniedziałku do piątku o 18:00 i 22:00 na kanale TVN Turbo. W programie zawsze najnowsze doniesienia ze świata motoryzacji i techniki. Codziennie nowa dawka informacji o premierach, rajdach i wyścigach i najważniejszych wydarzeniach.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości