Ile waży samochód elektryczny i jak duża jest różnica pomiędzy tymi autami a spalinowymi? Sprawdziliśmy to w "Raporcie" Turbo.
Ile waży samochód elektryczny?
Małe spalinowe autko waży trochę ponad tysiąc kilogramów, ale gdy chcemy nim pojeździć w wersji elektrycznej, to znacznie przybywa mu masy. Staje się cięższe aż o 446 kilogramów. Podobnie jest w przypadku innych elektryków, gdy porównamy je z ich lżejszymi spalinowymi odpowiednikami. Największy przyrost masy dotyczy samochodów miejskich, takich, które zaadoptowały napęd elektryczny do wcześniejszych wersji spalinowych. Są to na przykład samochody grupy Stellantis Opel Corsa czy Peugeot 208. Samochody elektryczne dzielą się na dwie grupy: takie, które są przerobionymi spalinówkami i takie, które od podstaw konstruowane były jako auta elektryczne.
Wagę samochodu najbardziej zwiększają baterie. To często dodatkowe 300 a czasem i ponad 500 kg. Do tego dochodzi też tonaż innych wzmocnionych układów, chociażby zawieszenia czy hamulcowego, a także samych opon XL. W 10-tce najbardziej dopakowanych aut, które ze spalinowych stały się elektrykami, najgrubiej wypadł Ford Transit - plus 565 kg. Drugi jest Peugeot 308 z ponad półtonową nadwagą, a trzecie Porsche Macan EV - 485 kg extra.
Waga samochodu elektrycznego a ekologia
Zwiększone masy tych aut przekładają się na ekologię. To potwierdza dziennikarz motoryzacyjny Maciej Pertyński. - Przez ostatnie kilkadziesiąt lat producenci i samochodów i opon i tak dalej i tak dalej robili wszystko, co możliwe, żeby zmniejszyć efekt tarcia, żeby to wszystko razem właśnie mniej smogu powodowało, żeby opony się mniej zużywały klocki się mniej zużywały, a jeżeli samochód jest o tyle cięższy, to nie ma cudów, żeby się mniej zużywały - wyjaśnił.
Cięższe samochody elektryczne to także inne wrażenia z jazdy - na co nie wszyscy mogą być przygotowani. Na Torze Modlin przejechaliśmy się elektrykiem, któremu w porównaniu ze swoją spalinową wersją przybyło prawie 350 kg. Towarzyszył nam Adam Bernard ze Szkoły Bezpiecznej Jazdy Renault.
- Niżej jest środek ciężkości. Auto dość ochoczo przyspiesza, bo od razu jest dostępny pełny moment obrotowy. Trzeba uważać na hamowaniu, bo to hamowanie, szczególnie na nawierzchni śliskiej, będzie troszkę dłuższe niż autem spalinowym. Auto po prostu jest od 20 do 60 mniej więcej procent cięższe, czyli mówimy tu o kilogramach rzędu 300/500 więcej. Jest bardzo nisko nad ziemią, więc dość fajnie się prowadzi, ale jednak tę masę czuć - powiedział w "Raporcie" Turbo.
Dużą wagę trzeba przywiązywać też do ceny, bo elektryki wciąż są średnio o 1/3 droższe od swoich spalinowych odpowiedników.
"Raport Turbo" - gdzie i kiedy oglądać?
Oglądaj "Raport Turbo" od poniedziałku do piątku o 18:00 i 22:00 na kanale TVN Turbo. W programie zawsze najnowsze doniesienia ze świata motoryzacji i techniki. Codziennie nowa dawka informacji o premierach, rajdach i wyścigach i najważniejszych wydarzeniach.
Zobacz także:
- Automaniak. Elektrykami do Berlina – Tesla Model 3, NIO ET5, Ford Mustang Mach-E GT
- Izera - polski samochód elektryczny. Doczeka się premiery? - "Raport" Turbo
- Jaki zasięg ma Volkswagen ID.7? Sprawdził to Krystian Plato z "Raportu" Turbo
Autor: KJ
Źródło zdjęcia głównego: "Raport" Turbo