Fotoradar przy Alejach Jerozolimskich 239 przez kilka miesięcy rejestrował tysiące wykroczeń, stając się postrachem warszawskich kierowców. W lutym został zniszczony, co wywołało kontrowersje. Mamy nowe informacje na temat dalszych działań w tej kwestii. Szczegóły w artykule.
Tajemnicze zniszczenie fotoradaru - nowe informacje w sprawie
Minęły prawie trzy miesiące od tajemniczego aktu wandalizmu, który unieruchomił jeden z najskuteczniejszych fotoradarów w Warszawie. Urządzenie przy Alejach Jerozolimskich 239 w krótkim czasie zdążyło uchwycić tysiące wykroczeń, po czym – w niejasnych okolicznościach – zostało zniszczone.
Jak poinformował TVN Turbo, Wojciech Król, rzecznik prasowy Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego, policja nie wykryła sprawcy uszkodzonego radaru. Przyznał jednak, że fotoradar wróci na miejsce. - Urządzenie zostanie ponownie zamontowane i uruchomione prawdopodobnie jeszcze w tym tygodniu - powiedział.
Fotoradar TraffiStar SR390 to jedno z najnowocześniejszych urządzeń tego typu na polskim rynku
Przez zaledwie kilka miesięcy działania, fotoradar przy Alejach Jerozolimskich zarejestrował ponad 9 tysięcy wykroczeń, co czyniło go jednym z najbardziej efektywnych urządzeń w stolicy. W ciągu zaledwie trzech miesięcy urządzenie odnotowało setki przypadków przekroczenia dozwolonej prędkości o 50 km/h i więcej, co skutkowało nałożeniem mandatów na kierowców. Fotoradar charakteryzował się wyjątkową skutecznością dzięki zastosowanej technologii – TraffiStar SR390 to jedno z najnowocześniejszych urządzeń tego typu dostępnych na polskim rynku.
Straty w wyniku zniszczenia fotoradaru oszacowano na 30 tysięcy złotych.
Zobacz także:
- Płyn do spryskiwaczy z toksycznym metanolem
- Alkomaty w warszawskich autobusach
- Polska gra driftingowa - JDM
Autor: DP
Źródło zdjęcia głównego: gov.pl Główny Inspektorat Transportu Drogowego