Cła uderzają w niemiecką motoryzację
Nowe regulacje uderzają przede wszystkim w europejskich producentów premium, którzy eksportują do USA samochody produkowane w Kanadzie i Meksyku. Volkswagen, jako największy koncern motoryzacyjny w Europie, ponosi największe straty – tylko w pierwszym półroczu 2025 roku notował średnio 14 mln euro strat dziennie z powodu nowych barier celnych.
Audi też tnie prognozy i szykuje restrukturyzację
Wśród najbardziej poszkodowanych marek Grupy VW znalazło się Audi, które również obniżyło prognozę finansową. Firma zapowiedziała dodatkowe działania restrukturyzacyjne, które mają ograniczyć straty wynikające z amerykańskich ceł i spadku rentowności w kluczowych segmentach.
Donald Trump znów uderza w Europę
Cła to element szerszej polityki gospodarczej prowadzonej przez administrację Trumpa. Jak podkreślają analitycy, decyzje te mają charakter polityczny i wpisują się w strategię wspierania amerykańskich producentów kosztem zagranicznej konkurencji – nawet jeśli oznacza to wzrost cen dla amerykańskich klientów.
Volkswagen widzi jednak światełko w tunelu
Mimo trudnej sytuacji, Volkswagen nie traci nadziei na poprawę. Koncern zapowiada kontrofensywę: rozbudowę zakładów produkcyjnych w USA, przeniesienie części modeli do lokalnej produkcji i wprowadzenie nowych wersji pojazdów przeznaczonych wyłącznie na rynek amerykański.
Zobacz także:
- Kontrole na granicach
- Chińskie koncerny motoryzacyjne pod lupą. Czy zawyżały wyniki sprzedaży?
- Nowoczesny fotoradar w Niemczech wykrywa kierowców z telefonem w ręku
Autor: MM
Źródło zdjęcia głównego: Unsplash