To pierwsza korekta cennika od ponad dwóch dekad i element szerszego porządkowania systemu badań. Stacje Kontroli Pojazdów od lat sygnalizowały wzrost kosztów pracy, energii i sprzętu, a rząd – po publikacji nowelizacji – uruchomił podwyżki oraz mechanizm ich przyszłej waloryzacji. W praktyce kierowcy zapłacą więcej już teraz, a w kolejnych latach cena będzie indeksowana o wskaźnik wynagrodzeń.
Samochody osobowe (i LPG)
Podstawowa cena przeglądu auta osobowego rośnie do 149 zł. Posiadacze instalacji gazowej muszą doliczyć badanie specjalistyczne (96 zł), co razem daje 245 zł dla typowego samochodu z LPG. To właśnie te dwie pozycje – osobówka i osobówka + LPG – dotyczą największej grupy kierowców, więc to one najmocniej zmieniają rachunek przy kasie na SKP.
- Samochód osobowy: 149 zł (wcześniej 98 zł)
- Samochód osobowy z LPG: 245 zł (w tym 96 zł badanie instalacji)
Jednoślady i rolnictwo
Właściciele motocykli oraz ciągników rolniczych odczują zmianę umiarkowanie – ich przeglądy należą do tańszych w tabeli opłat.
- Motocykl / ciągnik rolniczy: 94 zł
- Motorower: 76 zł
Pojazdy użytkowe i przyczepy
Wyższe pozycje pojawiają się w grupie pojazdów zarobkowych, gdzie oprócz masy własnej dochodzą dodatkowe procedury badawcze. Firmy transportowe powinny uwzględnić te stawki w kosztach floty.
- Samochód ciężarowy/specjalny, ciągnik siodłowy (3,5–16 t DMC): 234 zł
- Samochód ciężarowy/specjalny, ciągnik siodłowy (>16 t DMC): 269 zł
- Przyczepa/naczepa ciężarowa i specjalna (do 3,5 t DMC): 119 zł
Co dalej? Coroczna waloryzacja
Nowy system nie kończy się na jednorazowym podniesieniu cen. Stawki mają być co roku automatycznie aktualizowane – zgodnie ze średnim wynagrodzeniem w IV kwartale. To oznacza, że koszt przeglądu przestaje być zamrożony i będzie podążał za realiami rynku pracy.
W praktyce warto z wyprzedzeniem zaplanować wizytę na SKP i przygotować budżet – szczególnie przy flocie firmowej czy w autach z LPG, gdzie rachunek rośnie do 245 zł. Warto też pamiętać, że branża liczyła nawet na wyższy punkt odniesienia (ok. 246 zł za osobówkę), więc dyskusja o „adekwatności” stawek może wracać. Najważniejsze jednak, by przegląd nie był formalnością: to filtr bezpieczeństwa na drodze, a od 19 września będzie też realnym, corocznie indeksowanym kosztem posiadania pojazdu.
Zobacz także:
- Wzrasta liczba niebezpiecznych wypadków z udziałem elektrycznych hulajnóg
- Elektryczne hulajnogi, deskorolki i monocykle na start!
- Toskański klimat pod Warszawą i auta z mroczną historią – niezwykłe wydarzenie w Rozalinie
Autor: MM