Firma Lamborghini stosunkowo rzadko decyduje się na wprowadzenie na rynek nowego modelu (nie licząc oczywiście wersji specjalnych). Wspomniany Huracan był produkowany przez 10 lat, podobnie jak jego poprzednik, czyli Gallardo. W ostatnim czasie doszło jednak do sporych zmian w świecie motoryzacji, a firma z Sant’Agata Bolognese również musiała się do nich dostosować.
Hybryda zamiast V10
Największą zmianą w porównaniu do odchodzącego modelu jest oczywiście silnik. Twórcy supersamochodów z ogromnej większości decydują się na zastosowanie w swoich nowych pojazdach układów hybrydowych, a Lamborghini nie jest w tej kwestii wyjątkiem. Silnik V10 odchodzi wraz z Huracanem, a jego miejsce w Temerario zajmuje podwójnie doładowana jednostka V8. Na tym jednak nowinki się nie kończą. Będzie on bowiem występował z połączeniu z trzema motorami elektrycznymi – każdy z nich generuje moc 150 KM. Maksymalna moc całego układu hybrydowego to aż 920 KM, co oczywiście przekłada się na osiągi. Temerario rozpędza się od zera do setki w zaledwie 2,7 sekund, a prędkość maksymalna wynosi 340 km/h.
Aerodynamika w Temerario
Przy projektowaniu nowego modelu inżynierowie skupili się na stabilności przy dużych prędkościach, poprawie systemu chłodzenia oraz maksymalnej skuteczności hamowania. Nadwozie i podwozie dostosowano do hybrydowego układu, co pozwoliło zwiększyć docisk tylnej osi o 103% względem poprzednika, a z opcjonalnym pakietem Alleggerita nawet o 158%. Aerodynamika została zoptymalizowana - światła DRL kierują powietrze na chłodnice, a płetwy w nadkolach i na lusterkach zmniejszają opór powietrza i poprawiają chłodzenie. Dach z centralnym kanałem precyzyjnie kieruje powietrze na tylny spojler, zwiększając docisk przy zachowaniu lekkości konstrukcji.
Temerario w środku
W kabinie nowego modelu znajdziemy trzy ekrany: 12,3-calowy cyfrowy zestaw wskaźników, 8,4-calowy do multimediów i 9,1-calowy dla pasażera. Samochód uruchamia się poprzez podniesienie czerwonej klapki i naciśnięcie przycisku zapłonu, a nowa kierownica z opcjonalnym włóknem węglowym ma wirnik do wyboru trybów jazdy ( Città, Strada, Sport i Corsa).
Wnętrze dostępne jest w szerokiej gamie materiałów i kolorów, z możliwością personalizacji. Z pakietem "Lightweight" pojawiają się lżejsze elementy z włókna węglowego i lżejsze szyby, co redukuje masę. Kabina jest przestronniejsza, oferując więcej miejsca na głowę, nogi i lepszą widoczność. Bagażnik ma pojemność zaledwie 112 litrów, ale nie powinno to nikogo dziwić.
Zobacz także:
- Stare opony będą trzymać w zakrętach niemal jak nowe – w Unii przedwcześnie utylizuje się 400 mln opon
- Nowe uprawnienia dla posiadaczy prawa jazdy kategorii B. Miłośnicy kamperów będą zadowoleni
- "Martwe dusze" znikną z rejestru Centralnej Ewidencji Pojazdów. Chodzi o 7 mln pojazdów
Autor: MM