Początek trzeciej dekady XXI wieku to trudny czas dla wielu motoryzacyjnych firm z historią. Wielu producentów nie radzi sobie zarówno z coraz bardziej wyśrubowanymi normami produkcji, przestawieniem wajchy na elektromobilność, a także z coraz śmielej poczynającymi sobie w Europie markami chińskimi. Wielokrotnie informowaliśmy o problemach grupy Stellantis, która zastanawia się nad likwidacją najmniej dochodowych marek ze swojego bogatego portfolio.
Jaguar obcina gamę modelową
Problemy z dotarciem do klientów ma też Jaguar. I to na tyle duże, że kilka miesięcy temu pojawiła się informacja o radykalnym ograniczeniu gamy modelowej. Firma ogłosiła bowiem, że kończy produkcję aż pięciu z sześciu modeli – w gamie miał ostać się jedynie F-Pace. Miał, bo okazuje się, że Jaguar postanowił radykalnie zerwać ze swoją przeszłością. I to całkowicie.
Jaguar z nową identyfikacją
Prezentacja nowej identyfikacji wizualnej wywołała spore poruszenie nie tylko w świecie motoryzacji. Firma opublikowała spot, w którym próżno szukać odwołań do bogatej przeszłości. Jest kolorowo i kontrastowo, a gdyby nie napis “Jaguar” można by podejrzewać, że ogląda się reklamę nowej linii perfum, a nie firmy produkującej samochody.
Sam spot to jednak nie wszystko, a właściwie bardzo niewiele w kontekście tego, jak ma wyglądać dalszy rozwój Jaguara. Z przedstawionych na nowej stronie internetowej informacji można wywnioskować, że firma decyduje się na całkowicie nowe rozdanie. Stare ma odejść do historii, a nowe (o którym za chwilę) ma być kierowane do innej niż dotychczas grupy klientów – tej, która wybiera najdroższe auta z najwyższej półki. Firma zmieniła też logo. Zgodnie z obowiązującymi od jakiegoś czasu trendami, jest oszczędne i minimalistyczne.
Jaguar zaprezentuje nowy model na początku grudnia
Tylko czym właściwie ma być to nowe? Tego nie wiadomo. Na wspomnianej stronie pojawiła się informacja, że początkiem nowej drogi dla Jaguara ma być model, który zostanie zaprezentowany 3 grudnia 2024 roku. Czy rzeczywiście będzie on pozbawiony tylnej szyby? Możliwe, takie rzeczy już się działy w motoryzacji. Z racji jednak na fakt, że mamy do czynienia z modelem koncepcyjnym, to prawdziwy nowy Jaguar trafi do sprzedaży nie wcześniej, niż w 2026 roku. Trzeba przyznać, że szefowie firmy (a Jaguar należy do Jaguar Land Rover, a ta spółka z kolei do Tata Motors) zdecydowali się na naprawdę radykalny krok. Kolorowy spot spełnił swoje zadanie – o Jaguarze mówi się dużo, choć niekoniecznie w pozytywny sposób.
Zobacz także:
- Impreza dla miłośników Toyot – bez wyścigu zbrojeń
- Wyścigi na Torze Poznań – zakończenie sezonu z ogromną frekwencją
- Hyundai Ioniq 5 N – „Czy to się będzie sprzedawać? Na pewno nie, ale jak już ktoś to kupi, naprawdę będzie miał się czym chwalić”
Autor: Michał Miernik