Pierwsze jazdy potwierdzają, że to nie jest SUV pod nazwą znaną ze sportowego modelu, ale klasyczne 2-drzwiowe GT o wyraźnie sportowej pozycji za kierownicą i zaskakująco dobrym wykończeniu kabiny.
Napęd: pełna hybryda 184 KM i napęd na przód
Pod maską pracuje dobrze znany z innych modeli układ e:HEV: 2-litrowa jednostka benzynowa współpracuje z silnikiem elektrycznym, a napęd trafia na przednie koła. Moc systemowa to 184 KM i 315 Nm – w codziennej jeździe ważniejszy jest tu moment obrotowy i płynne oddawanie mocy niż czas sprintu do setki (0–100 km/h ok. 8,2 s). Charakter bardziej GT niż torowy, ale prowadzenie chwalone jest za zwinność i precyzję, m.in. dzięki nisko położonemu środkowi ciężkości i zestrojeniu zawieszenia.
S+Shift: wirtualne biegi i łopatki przy kierownicy
Nowością jest tryb S+Shift – po jego włączeniu hybryda symuluje 8 wirtualnych przełożeń i pozwala zmieniać je łopatkami, ograniczając typowe dla e:HEV odczucie „jednobiegowości”. Efekt? Bardziej liniowe wkręcanie się ba ibrity i wyraźne reakcje na redukcje, co dodaje za kierownicą trochę „mechanicznych” emocji, których zwykle brakuje w pełnych hybrydach. To wciąż GT do codziennego użytku, ale z przyjemnym, angażującym akcentem.
Wnętrze i praktyka: przód dla kierowcy, tył symboliczny
Kokpit mocno przypomina aktualnego Civica (m.in. 9-calowy ekran i klasyczne pokrętła klimatyzacji), ale z własnymi smaczkami jakościowymi. Przednie fotele różnią się profilowaniem – kierowcy zapewniają lepsze podparcie w zakrętach, pasażerowi więcej komfortu. Z tyłu miejsca jest wyraźnie mniej, a bagażnik ma 264 l. To kompromisy typowe dla niskiego coupé.
Cena w Polsce i terminy
Prelude jest już oferowana w Japonii, a w Polsce ma pojawić się na początku 2026 r. Auto Świat podaje wyjściową cenę 214 500 zł – wyraźnie wyżej niż Civic e:HEV, ale Prelude celuje w klienta szukającego klasycznej, dwudrzwiowej formy z nowoczesnym, oszczędnym napędem. Dla tych, którzy tęsknili za „prawdziwym” coupé z logo Hondy, Prelude może być opcją do rozważenia.
Zobacz także:
- Trzy osie w Maluchu
- Nowy mały elektryk Dacii. Spring ma konkurencję
- Małe auta na wymarciu – segment A i B coraz droższy
Autorka/Autor: MM