Chińskie restrykcje eksportowe uderzają w przemysł motoryzacyjny
Od kwietnia 2025 roku Chiny wprowadziły nowe ograniczenia eksportowe na metale ziem rzadkich, które są kluczowe dla produkcji wielu komponentów samochodowych, takich jak silniki, alternatory, układy wspomagania kierownicy czy reflektory .Chiny kontrolują znaczną część rynku tych surowców, co sprawia, że ich decyzje mają globalne konsekwencje.
Globalne koncerny ostrzegają przed przestojami
Sojusz Alliance for Automotive Innovation, zrzeszający największe koncerny motoryzacyjne, takie jak General Motors, Hyundai, Toyota czy Volkswagen, alarmuje, że bez dostępu do kluczowych surowców produkcja samochodów może zostać wstrzymana lub znacznie ograniczona.W Indiach firmy takie jak Maruti Suzuki, Mahindra i Tata Motors już zapowiadają przestoje na liniach produkcyjnych.W USA branża liczy dni do konieczności wprowadzenia ograniczeń w produkcji.
Polityczne napięcia eskalują kryzys
Ograniczenia eksportowe Pekinu są odpowiedzią na działania administracji Donalda Trumpa, które obejmowały m.in. nałożenie ceł na chińskie produkty. W odpowiedzi Chiny wprowadziły restrykcje wymagające od eksporterów uzyskania licencji wydawanej przez władze w Pekinie. Eksperci oceniają, że może to być nieformalna forma odwetu za wcześniejsze działania administracji USA wobec Chin.
Branża motoryzacyjna apeluje o działania
W obliczu zagrożenia dla globalnej produkcji samochodów, przedstawiciele branży motoryzacyjnej apelują do rządów o podjęcie działań mających na celu zabezpieczenie dostaw kluczowych surowców. Bez stabilnego i niezawodnego dostępu do metali ziem rzadkich, dostawcy części nie będą w stanie wytwarzać kluczowych elementów pojazdów, co może prowadzić do poważnych zakłóceń w łańcuchu dostaw.
- Z Syreny zrobił Bugatti. Niezwykły pojazd z Tczewa zbudowany ze złomu i pasji
- Renault 4 wraca w stylu retro. Sprawdzamy nowoczesny remix legendy
- Miasteczko pełne symulatorów... wypadków drogowych
Autor: DP
Źródło: moto.pl, Interia Motoryzacja