BMW mocne prawie jak M5 – tylko znacznie tańsze

BMW mocne prawie jak M5 – tylko znacznie tańsze
BMW mocne prawie jak M5 – tylko znacznie tańsze
Źródło: Raport Turbo

Najnowsze BMW M5 wzbudza ogromne emocje – teraz jako hybryda, co budzi kontrowersje. Jednak to nie jedyna nowość w gamie. BMW 550e, choć nieco słabsze, wciąż oferuje świetne osiągi i luksusowy komfort. Jak sprawdza się w codziennej jeździe? Przetestował je Kacper Wyrwas.

Najnowsze BMW serii 5 dostępne jest z każdym rodzajem napędu

W tym przypadku testowaliśmy hybrydę plug-in, która jest ostatnim przystankiem przed M5. Najnowsza piątka robi wrażenie. Jest ogromna, wysoka i niestety próżno szukać tutaj tej lekkości, którą miały poprzednie modele. Kwestia gustu, ale to nie wszystko. Niektórzy zarzucają nowej piątce dość kontrowersyjny design. Coś w tym jest, ale tylko w momencie kiedy auto oblepione jest wszystkimi karbonowymi dodatkami. Bez tych karbonowych dyfuzorów, lotek i spojlerów to naprawdę stonowana i elegancka limuzyna.

Wnętrze, właściwie jak w każdym BMW klasy wyższej

Tym, co we wnętrzu nowej piątki robi największe wrażenie, jest jakość żywcem wyjęta z klasy wyższej. Tym, co budzi kontrowersje, jest design. Mocno rozbudowane podświetlenie, kryształowe wstawki, trochę za duża kierownica i praktycznie wszystko sterowane za pomocą dotyku. Fizyczne przyciski w tym wnętrzu praktycznie nie występują.

Mocy prawie tyle, co w M5-tce

W tym przypadku układ napędowy oparto na trzylitrowym sześciocylindrowym silniku benzynowym. Jest też silnik elektryczny, który ma 197 koni, czyli nawet w trybie elektrycznym to auto jest bardzo szybkie. Łączna moc systemowa to 489 koni. To wystarczy, żeby pierwszą setkę zrobić w niewiele ponad 4 sekundy i rozpędzić się do 250 km/h. BMW na papierze obiecuje zasięg na silniku elektrycznym na poziomie 90 km, oczywiście w praktyce jest to mniej. Mi udało się przy temperaturach w okolicy zera przejechać na prądzie 60-kilka kilometrów.

A jak jeździ BMW 550e?

Jak BMW, a więc pewnie i jak na gabaryty, zaskakująco zwinnie, ale próżno szukać tutaj tego charakterystycznego dla starszych modeli sportowego charakteru. Piątka z hybrydą plug-in i pakietem M tak jak w tym przypadku kosztuje trochę ponad 400 tysięcy złotych, setkę robi w 4,3 sekundy, ma prawie 500 koni i jest o 300 tysięcy zł tańsza od M5. BMW 550e wydaje się być kompromisem pomiędzy osiągami i komfortem, ale bez wątpienia wciąż znajdzie się pewna grupa klientów, dla której wspomniane 300 tysięcy zł nie będzie żadną przeszkodą.

"Raport Turbo" - gdzie i kiedy oglądać? 

Oglądaj "Raport Turbo" od poniedziałku do piątku o 18:00 i 22:00 na kanale TVN Turbo. W programie zawsze najnowsze doniesienia ze świata motoryzacji i techniki. Codziennie nowa dawka informacji o premierach, rajdach i wyścigach i najważniejszych wydarzeniach.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości