Walimska Zimówka

Walimska Zimówka

Walimska Zimówka
Walimska Zimówka
Źródło: Raport Turbo

Po krótkiej zimowej przerwie na ulicy Janusza Kuliga w Walimiu znowu zrobiło się rajdowo. Walimska Zimówka rozpoczęła kolejny sezon na Dolnym Śląsku.

Te dwa zakręty zna każdy rajdowy kibic

Zna je też każdy kierowca, ale znajomość trasy to tylko połowa sukcesu. Drugą połowę tradycyjnie skomplikowała pogoda, sprawiając, że kultowe patelnie i dalsza część OES-u to była ruletka. - Od lat pogoda robi nam taką niespodziankę. Albo mamy trochę łat lodu, albo mamy bardzo dużo śniegu, ostatnie lata mieliśmy wszystko tutaj od wiosny po takie typowe warunki à la Monte Carlo – mówi organizator imprezy Waldemar Kołodziej. Rzeczywiście było jak na Monte Carlo, ale nikt nie wymiękał. Na starcie stanęli również juniorzy, którzy nie mają jeszcze prawa jazdy, ale już ciągnie ich na OES-y.

Przed startem wszyscy zwracali uwagę na wyjątkowo podstępne warunki

Jednak nie brakowało bojowego nastawienia i optymizmu. - Ślisko strasznie, znane wszystkim patelnie i lubiane, każdy kolejny przejazd będzie inny – tak warunki komentował uczestnik zawodów Tomasz Kulej.

Niektórzy przywieźli do Walimia naprawdę konkretny sprzęt i nie zawahali się go użyć. - Jadę Toyotą Yaris, która jest już po przeróbkach, mamy sekwencyjną skrzynię biegów. Jest bardzo grubo, mamy tutaj już 350 koni – mówi jeden z zawodników, Aleksander Pelikański. Walimska Zimówka to już klasyk wśród amatorskich imprez, więc tradycyjnie duże zainteresowanie zawodników nie powinno dziwić. Na imprezie pojawiło się 52 zawodników i 12 juniorów i jest to bardzo dobra frekwencja. – mówi Waldemar Kołodziej, dyrektor rajdu.

Kolejne przejazdy czterokrotnie pokonywanego odcinka specjalnego były coraz szybsze

Za każdym razem zawodnicy byli bardziej "wjeżdżeni "', a pogoda i przyczepność... bardziej łaskawe. Zawodnicy po pokonaniu czterech przejazdów kultowego OES-u narzekali tylko na to, że trasa była zbyt krótka. Jednak na walimskich patelniach to zupełnie normalna reakcja organizmu ludzi uzależnionych od rajdów. Bo na to lekarstwa jeszcze nikt nie odkrył. Może i dobrze...

"Raport Turbo" - gdzie i kiedy oglądać?

Oglądaj "Raport Turbo" od poniedziałku do piątku o 18:00 i 22:00 na kanale TVN Turbo. W programie zawsze najnowsze doniesienia ze świata motoryzacji i techniki. Codziennie nowa dawka informacji o premierach, rajdach i wyścigach i najważniejszych wydarzeniach.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości