Suzuki Jimny – proste do bólu i wybitnie sprawne

Suzuki Jimny – proste do bólu i wybitnie sprawne
Źródło: Raport Turbo
Jakiś czas temu Suzuki musiało wycofać z rynku model Jimny, który nie spełniał surowych europejskich ekologicznych norm. Japończycy uznali, że jak nie drzwiami, to wejdą oknem i wprowadzili do oferty Jimny, jako auto dostawcze. W przypadku tej kategorii regulacje ekologiczne nie są aż tak wyśrubowane. Małą japońską terenówkę w teren zabrał nas Kacper Wyrwas.

Mówisz Suzuki, myślisz Ignis, Swift albo Vitara, ale jest jeszcze jeden model, który sprawia, że to słynne terenowe DNA Suzuki żyje. To Jimny. Jimny, które straciło tylną kanapę, ale zyskało ogromny bagażnik. Poza tym to ten sam stary dobry znajomy. Żadnych diod LED-ów czy efektownych aluminiowych felg. To prosta stalowa konstrukcja na dwóch sztywnych mostach, której charakteru może pozazdrościć niejeden SUV. W przypadku tego auta trudno mówić o urodzie, tutaj lepiej pasuje termin: "urok".

Ciężarowy Jimmy.
Suzuki Jimny – proste do bólu i wybitnie sprawne
Ciężarowy Jimmy.
Źródło: Raport Turbo

Suzuki Jimny - surowe wnętrze

Ten samochód to przede wszystkim treść, a forma to sprawa drugorzędna. To auto ma jechać po każdym terenie. Nie inaczej jest we wnętrzu. Fani komfortu powinni omijać ten samochód szerokim łukiem. Zalety? Nie pada na głowę, zimą działa ogrzewanie, a latem klimatyzacja. Gdyby nie nowoczesna kierownica, można by odnieść wrażenie, że to wnętrze zostało żywcem wyjęte z lat 80. I to jest fajne, bo to jest cała masa tego "oldskulowego" klimatu jeszcze z Samuraja. Twarde plastiki, ale można je przemyć mokrą szmatą.

Suzuki Jimny - prosta konstrukcja

A co pod maską ma Suzuki Jimny? Żadnej turbosprężarki, żadnej zaawansowanej technologii, po prostu czterocylindrowe 1,5 litra i 102 konie mechaniczne. Mało, prawda? Jeżeli weźmiemy pod uwagę fakt, że to auto waży mniej niż 1100 kg, robi się naprawdę ciekawie. Jimny kosztuje niecałe 111 tysięcy zł. Sporo, jak za tak proste, dwumiejscowe auto, ale to samochód dla wyjątkowo specyficznego klienta albo... instytucji. Kochają go leśnicy, myśliwi i fani offroadu.

Suzuki Jimny - co można zmodyfikować?

Ten samochód potrafi naprawdę dużo i właściwie jedynym jego ograniczeniem po wyjeździe z salonu są opony. Prosta technologia. Rama, sztywne mosty, prosty reduktor, żadnej elektroniki. Naprawdę jedzie po wszystkim. To jest jeżdżąca apokalipsa.

Jeżeli zdecydujesz się na Jimny, prędzej czy później uznasz, że jego możliwości terenowe można poprawić. Specjaliści od terenowych modyfikacji już całe zestawy offroadowych podzespołów, które robią z tego małego Japończyka jeszcze twardszą terenówkę. Plus jest taki, że tego typu modyfikacji w przypadku Suzuki Jimny to mniej więcej 1/3 wydatków, które trzeba ponieść przerabiając większe terenówki.

Suzuki Jimny
Suzuki Jimny – proste do bólu i wybitnie sprawne
Suzuki Jimny
Źródło: Raport Turbo

"Raport Turbo" - gdzie i kiedy oglądać?

Oglądaj "Raport Turbo" od poniedziałku do piątku o 18:00 i 22:00 na kanale TVN Turbo. W programie zawsze najnowsze doniesienia ze świata motoryzacji i techniki. Codziennie nowa dawka informacji o premierach, rajdach i wyścigach i najważniejszych wydarzeniach.

Zobacz także:

Autor: KJ

Źródło zdjęcia głównego: Raport Turbo

podziel się:

Pozostałe wiadomości