Oszustwa przy sprzedaży samochodów wciąż są na porządku dziennym. Jedna z popularnych platform internetowych przeanalizowała, na jakie triki kupujący dają się nabrać najczęściej.
Najczęstsze triki nieuczciwych sprzedawców – co ukrywają przed kupującymi?
Dopóki na rynku będą dostępne samochody używane, dopóty nie zabraknie tych, którzy próbują sprzedać je nieuczciwie. Jedna z firm zajmujących się zbieraniem historii pojazdów sprawdziła, na czym najczęściej „nacinają się” klienci. Najczęściej chodzi o utajanie przeszłości auta. Z raportów wynika, że prawie 2/3 sprawdzanych pojazdów miało na koncie jakąś szkodę – od niewielkich kolizji po poważne uszkodzenia. Około 2000 raportów dotyczyło aut, które wcześniej były wykorzystywane jako radiowozy, taksówki lub pojazdy z wypożyczalni – co oznacza intensywną eksploatację. Nadal trafiają się też pojazdy pochodzące z kradzieży – tylko w ubiegłym roku zgłoszono ponad 5300 takich przypadków.
Ekspert radzi: sprawdź historię pojazdu, zanim kupisz używane auto
Zakup samochodu z drugiej ręki zawsze wiąże się z pewnym ryzykiem, ale wielu pułapek można uniknąć – podkreśla Daniel Artisiuk z firmy Carvertical. – Niestety, nieuczciwe praktyki wciąż się zdarzają, zarówno w ogłoszeniach prywatnych, jak i w niektórych komisach. Dlatego przed podjęciem decyzji o zakupie warto sięgnąć po niezależny raport i sprawdzić historię pojazdu – radzi ekspert.
Cofanie liczników i zaliczki „na słowo” – najczęstsze pułapki na kupujących
Choć może się wydawać, że cofanie liczników to przeszłość, dane pokazują coś innego – w 5% raportów wykazano „magiczne” zniknięcie kilometrów. Oczywiście, to żadna magia – to jawne oszustwo. Kupujący powinni również uważać na sprzedawców, którzy próbują wyłudzić zaliczkę. Często tłumaczą to rzekomo ogromnym zainteresowaniem ofertą lub nagłą potrzebą szybkiej sprzedaży. – Przy bardzo „okazyjnych” ogłoszeniach, gdzie ktoś nalega na zadatek, warto zachować czujność. Przede wszystkim należy poprosić o numer VIN pojazdu. Jeśli sprzedający nie chce go udostępnić – to znak, że coś jest nie tak – ostrzega Paweł Molasy z AAA Auto.
Zbyt tanie auto? To też powinno wzbudzić podejrzenia
„Nie za tyle to nie” – to zdanie warto zapamiętać nie tylko wtedy, gdy samochód jest za drogi, ale również wtedy, gdy cena wydaje się zbyt okazyjna. – Jeżeli średnia rynkowa za dany model wynosi 60–80 tysięcy, a ktoś wystawia go za 40, to przecież wiadomo, że to nie będzie nic normalnego. Niestety, w Polsce ludzie wciąż się na to łapią – tłumaczy Paweł Miszta z TVN Turbo. Jak zauważa, to właśnie samochody w idealnym stanie, ale w uczciwej cenie, sprzedają się najwolniej. – Dlaczego? Bo są drogie – dodaje.
"Raport Turbo" - gdzie i kiedy oglądać?
Oglądaj "Raport Turbo" od poniedziałku do piątku o 18:00 i 22:00 na kanale TVN Turbo. W programie zawsze najnowsze doniesienia ze świata motoryzacji i techniki. Codziennie nowa dawka informacji o premierach, rajdach i wyścigach i najważniejszych wydarzeniach.
Zobacz także:
- Import samochodów z USA – czy nowe cła go przystopują?
- Za dużo biurokracji, a za mało autonomii? Zastrzeżenia do projektu ustawy o testowaniu samochodów autonomicznych
- Samochody autonomiczne na polskich drogach - kiedy będzie to możliwe?
Autor: KJ
Źródło zdjęcia głównego: Raport Turbo