Polacy kochają amerykańską motoryzację. American Cars Mania po raz kolejny przyciągnęła dziesiątki tysięcy widzów i niezliczone litry pojemności legendarnych silników. W ostatnich dniach czerwca Katowice zamieniły się w małą Amerykę – pełną chromu, ryku V8 i zapachu benzyny.
Lowrider – ekstremalne emocje
Skaczące lowridery, ociekające chromem ciężarówki, skrzydlate klasyki z lat 60. i wielkie silniki V8. Tak w skrócie można opisać to co działo się na katowickim lotnisku Muchowiec. - To już 12 edycja American Cars Manii. W tej chwili, a jest sobota południe, mamy już zgłoszonych blisko 1800 wystawców. To jest już pobity rekord z zeszłego roku – mówi Adam Rostalski, organizator zlotu.
Amerykańskie krążowniki na hydraulicznym zawieszeniu
Na takiej imprezie nie mogło zabraknąć lowriderów. Te skaczące wynalazki, które doskonale znamy z hiphopowych klipów, na żywo robią szokujące wrażenie. - Te samochody to nasza autorska modyfikacja. Wcześniej były całkowicie seryjne. Budowa jednego samochodu to około pół roku z czego samą ramę przygotowujemy przez dwa miesiące – mówi Franz Kolb z Low For Show.
Corvette – jeden z najsłynniejszych samochodów z USA
Mówisz „amerykańskie auto”, myślisz „Corvette”. Trudno o samochód, który lepiej oddaje ducha klasycznej motoryzacji zza oceanu. Jednak zanim taki motoryzacyjny klejnot znów wyjedzie na drogę, trzeba włożyć w niego mnóstwo pracy i serca. – Rozebrałem ją do ostatniej śrubki razem z kolegami mechanikami. Całość została złożona na nowo – poprawiona, z wzmocnioną ramą. Ten samochód kosztował mnie dwa lata życia – opowiada Artur Kluger, właściciel odrestaurowanej Corvetty.
Amerykańska klasyka to nie tylko samochody
To również kultowe przyczepy Airstream – charakterystyczne „beczki na kołach”, które od dekad przyciągają wzrok surową, lśniącą aluminium sylwetką. Te klasyki amerykańskiej wolności w wersji na kółkach zachwycają nie tylko wyglądem. O swojej Airstreamie opowiedział nam uczestnik zlotu, Daniel Chrystow: – W środku jest bardzo nowoczesna, a z zewnątrz wygląda retro – bo to przecież klasyczny kształt Airstreama. Mam w niej wszystko: dwie sypialnie, prysznic, toaletę, wszystko w pełni zautomatyzowane.
Custom – czyli twór szalonej wyobraźni
A to, co na takich imprezach najpiękniejsze? Customowe konstrukcje, przy których tworzeniu jedynym ograniczeniem jest wyobraźnia. Każdy projekt to unikat – odważny, czasem szalony, zawsze efektowny. – Auto zbudowane jest na bazie Forda z 1940 roku, pod maską ma potężny silnik 7,5 litra. Z tyłu – łódź! Całość stoi na air-ride, więc można ją podnosić i opuszczać – opowiada z dumą Patryk z US CLASSIC 24. Na American Cars Manii spotkać można wszystkich: młodszych, starszych, panie, panów i dzieciaki. Łączy ich jedno – pasja i ciekawość. – Kochamy to, co jest duże, potężne i amerykańskie. Te samochody są wyjątkowe i my je naprawdę kochamy! – mówi z entuzjazmem Adam Rostalski, organizator wydarzenia. I tego się trzymajmy! Organizatorzy już zapowiedzieli, że za rok ma być jeszcze lepiej – jeszcze bardziej po amerykańsku.
"Raport Turbo" - gdzie i kiedy oglądać?
Oglądaj "Raport Turbo" od poniedziałku do piątku o 18:00 i 22:00 na kanale TVN Turbo. W programie zawsze najnowsze doniesienia ze świata motoryzacji i techniki. Codziennie nowa dawka informacji o premierach, rajdach i wyścigach i najważniejszych wydarzeniach.
Czytaj także:
Źródło zdjęcia głównego: Raport Turbo