To kolejny cios dla segmentu D
Peugeot 508 dołącza do coraz dłuższej listy samochodów klasy średniej (segment D), które znikają z polskiego rynku. Wcześniej zniknęły między innymi Ford Mondeo, Volkswagen Passat sedan, Mazda 6, Opel Insignia i Renault Talisman. Warto też wspomnieć o Citroënie C5 czy Renault Lagunie – auta tej klasy od lat tracą na popularności.
Dlaczego segment D umiera?
Segment D w Europie, określany też jako „duże samochody”, od dziesięciu lat notuje dramatyczne spadki sprzedaży. Klienci coraz częściej wybierają SUV-y i crossovery – kompakty klasy C i auta miejskie zjadają część rynku sedana i liftbacka, ponieważ ich rozmiary zwiększają się z generacji na generację. Peugeot 508 to kolejny przykład, jak producenci wycofują się z rynku, gdzie wolumeny są coraz mniejsze.
Na pożegnanie – co zostaje?
Choć Peugeot 508 znika ze sprzedaży, spadek liczby modeli segmentu D nie oznacza braku alternatyw – większy wybór mają teraz SUV-y jak 3008 czy 5008, a także auta klasy premium (BMW serii 3, Audi A4, Volvo S60). Jednak dla fanów klasycznych sedanów i liftbacków utrata 508 to kolejny symbol zmiany na rynku motoryzacyjnym.
Zobacz także:
- Nowe znaki na drogach - jednego nie zrozumiecie od razu
- Wzrasta liczba niebezpiecznych wypadków z udziałem elektrycznych hulajnóg
- Elektryczne hulajnogi, deskorolki i monocykle na start!
Autor: MM
Źródło zdjęcia głównego: netcarshow