LPG zdrożeje o 30-40 groszy na litrze. To efekt embarga 

Tankowanie LPG.
W świetle prawa gaz gazowi nie równy. LPG nie uprawnia do wjazdu do Stref Czystego Tranportu
Źródło: Raport Turbo
Zdaniem prezesa największego polskiego importera gazu płynnego LPG cena tego paliwa na stacjach benzynowych wzrośnie w grudniu o około 30-40 groszy na litrze. To efekt embarga na import LPG z Rosji, które niebawem wejdzie w życie. 

Kierowcy z samochodami wyposażonymi w instalacje LPG (a jest ich w naszym kraju około 2,5 miliona) niebawem będą musieli przywyknąć do wyższych cen na stacjach. 20 grudnia skończy się bowiem okres przejściowy kolejnego pakietu sankcji gospodarczych, które zostały nałożone przez Unię Europejską na Rosję z powodu agresji na Ukrainie.  

LPG droższy o 30-40 groszy 

Wejście embarga w życie nie spowoduje, że na stacjach zabraknie LPG, ale ma przełożyć się na wzrost jego ceny. Serwis motoryzacja.interia.pl cytuje wypowiedź Andrzeja Sikorskiego (prezesa firmy Unimot, czyli największego importera tego paliwa), który prognozuje wspomniany wzrost cen: 

Teraz benzyna kosztuje 6-6,2 zł za litr, gaz 3 zł/litr, więc parytet wynosi ok. 50 proc. Zakładamy, że chwilowo parytet może wzrosnąć do 60 proc. 
Andrzej Sikorski
Prezes Unimot

Jeśli parytet zmieni się według prognoz, to cena litra LPG na stacji wzrośnie do ok. 3,50 zł. Prezes Unimotu twierdzi jednak, że choć zmiana będzie odczuwalna dla tankujących, to nie będzie trwała i po kilku-kilkunastu miesiącach cena powinna wrócić do wartości sprzed embarga. Podobny mechanizm mogliśmy zaobserwować w w 2022 roku, kiedy to zaczęło obowiązywać embargo na rosyjski olej napędowy. 

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości