Nagłe rozstanie i ochrona przy drzwiach
Według doniesień umowę z McGovernem rozwiązano w trybie natychmiastowym, a projektant został wyprowadzony z budynku przez ochronę. JLR oficjalnie nie komentuje sprawy, ale wszystko wskazuje, że decyzja zapadła bardzo szybko, już po tym, jak w ubiegłym tygodniu na emeryturę odszedł dotychczasowy szef koncernu Adrian Mardell.
Projektant, który wyznaczał kurs JLR
McGovern pracował dla Jaguara i Land Rovera przez 21 lat. Wcześniej zdobywał doświadczenie w MG Rover i Fordzie, a przełomem w jego karierze był koncept Land Rovera LRX z 2008 r., który trafił na drogi jako Range Rover Evoque. Później miał udział w praktycznie wszystkich kluczowych projektach JLR – od kolejnych generacji Range Rovera i Range Rovera Sport, przez F-Type’a i F-Pace’a, po odświeżonego Defendera. W ostatnich miesiącach to właśnie on odpowiadał za głośny rebranding Jaguara i wygląd koncepcyjnego modelu Type 00.
Rewolucja Jaguara i rola Type 00
Zmiana kursu Jaguara zaczęła się od rebrandingu ogłoszonego w ubiegłym roku – to wtedy po raz pierwszy pokazano Type 00 jako manifest „nowej ery” marki. Koncept miał szybko doczekać się produkcyjnej odmiany, której debiut planowano na końcówkę 2025 r., ale cyberatak na grupę JLR, opóźnienia projektowe i spowolnienie w segmencie drogich elektryków sprawiły, że premierę przesunięto na bliżej nieokreślony termin w 2026 r. Jednocześnie rebranding i kampania wokół Type 00 wywołały ogromny szum medialny i mocno spolaryzowały fanów – od entuzjazmu po bardzo krytyczne komentarze.
Nowy szef, stare pytania o przyszłość
Na szczycie JLR także trwa porządkowanie. Po odejściu Adriana Mardella stery przejął PB Balaji – dotychczasowy dyrektor finansowy Tata Motors i jednocześnie inżynier mechanik – który według branżowych mediów ma ambicję mocno „przewietrzyć” struktury koncernu. Cyberatak przyniósł straty liczone w miliardach euro, Type 00 zapowiada się jako bardzo niszowy projekt, a przyszłość samego Jaguara pozostaje niepewna. Mimo to źródła cytowane przez Autokult podkreślają, że rewolucja w marce trwa, a pierwsze produkcyjne efekty nowego kursu mamy zobaczyć już w przyszłym roku – już jednak bez człowieka, który ten kierunek narysował.
Zobacz także:
- Nie będziesz ładował hybrydy plug-in, nie będziesz miał pełnej mocy
- Elektryk z drugiej ręki - czy naprawdę jest się czego bać?
- Nowe zasady przyznawania dopłat do zakupu pojazdu elektrycznego
Autorka/Autor: MM