Electromobility Poland na liście projektów z szansą na miliardy
Electromobility Poland znalazła się w rankingu przedsięwzięć, które mogą otrzymać ogromne środki z Krajowego Planu Odbudowy. Obok spółki odpowiadającej za projekt Izery wskazano m.in. PowerUp Hydro Tech, planujące produkcję generatorów wodorowych i ogniw paliwowych.
Decyzja Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej nie oznacza jeszcze wypłaty pieniędzy, ale jest pierwszym formalnym krokiem do negocjacji umowy inwestycyjnej. Dopiero ona przesądzi o faktycznym zaangażowaniu środków. Prezes EMP, Tomasz Kędzierski, podkreśla, że to moment, na który firma czekała od lat - pozytywna ocena otwiera drogę zarówno do domknięcia finansowania projektu, jak i do finalizacji rozmów z globalnym partnerem z branży motoryzacyjnej
Hub elektromobilności zamiast jednego modelu
We wniosku o dofinansowanie nie ma wprost mowy o „wskrzeszeniu Izery”, ale spółka od dłuższego czasu zapowiada szerszą koncepcję. Chodzi o stworzenie hubu produkcyjno-rozwojowego, który miałby działać na Śląsku i współpracować z dużym koncernem samochodowym. EMP podkreśla, że projekt został oceniony przez zewnętrzną firmę specjalizującą się w weryfikacji tego typu inwestycji, co ma potwierdzać jego wykonalność od strony technicznej i biznesowej.
Co zostało po pierwszej Izerze?
Izera była przez kilka lat symbolem marzenia o „polskim elektryku”. Zaprezentowano prototypy, podpisano umowę technologiczną z chińskim koncernem Geely, a samochód miał korzystać z nowoczesnej platformy SEA, na której oparto m.in. Volvo EX30 czy Smarta #1.
W tempie zbliżonym do standardów branży prace toczyły się w zasadzie tylko przez rok – od podpisania umowy z Geely do zakończenia fazy przygotowawczej w listopadzie 2023 r. W ten proces było zaangażowanych kilkaset osób pracujących w biurach w Europie i Chinach. Dziś po tamtych planach pozostały głównie prototypy pozbawione kluczowych podzespołów.
Fabryka w Jaworznie i europejski partner – nowy plan EMP
Wiosną tego roku spółka znów pojawiła się w medialnym obiegu, zapowiadając, że wraz z globalnym koncernem motoryzacyjnym chce stworzyć nową markę samochodów przeznaczonych na rynek europejski. Produkcja miałaby ruszyć w Jaworznie, a europejska centrala projektu także miałaby działać w Polsce.
Choć pozytywna ocena wniosku i wpisanie EMP na listę rankingową to ważny sygnał, wciąż wiele zależy od kolejnych decyzji i negocjacji.
Zobacz także:
- Co czwarty młody Brytyjczyk utknął bez paliwa. Powód może zaskoczyć
- Hot rod z silnikiem Bentleya
- Jak Mustang, to V8 – najlepiej w wersji Dark Horse
Źródło zdjęcia głównego: pexels.com