Hot rod z silnikiem Bentleya

Hot rod z silnikiem Bentleya
Hot rod z silnikiem Bentleya
Źródło: Raport Turbo
Z Radosławem Gutowskim widzieliśmy się już wcześniej, gdy prezentował nam malucha-pickupa z trzema osiami. Jego nowy projekt to mroczny wóz jak dla Batmana – obok tego auta trudno przejść obojętnie, a na drodze wzbudza podziw. Radosław Gutowski budował go krok po kroku, element po elemencie, przez 10 lat.

Hot rod inspirowany… ale nie Batmanem. „To moja wizja”

Radosław Gutowski przyznaje, że choć jego projekt wielu osobom kojarzy się z pojazdami Batmana, to w rzeczywistości nie był to punkt wyjścia. – To jest totalnie moja wizja. Batman ma odjechane samochody, ale nie w moim stylu. On jest bardziej zabudowany, a u mnie wszystko jest na wierzchu – technika, mechanika – mówi konstruktor.

Pod potężną, odkrytą maską pracuje silnik Bentleya o pojemności 6,75 litra i mocy 400 KM. Jednostka ma wyraźną turbodziurę, więc podczas dynamicznej jazdy trzeba uważać na gwałtowny przyrost mocy. Dla efektu i funkcjonalności samochód wyposażono w drzwi otwierane do góry. Dodatkowo kierownicę można wypiąć, by ułatwić wsiadanie do kabiny.

Ręczna robota od A do Z. „Oprócz silnika zrobiłem wszystko”

Gutowski podkreśla, że jego hot rod to niemal w całości praca rzemieślnicza. – Wahacze, felgi, spojlery, dyfuzory, cała karoseria – wszystko robiłem sam. Oprócz silnika i skrzyni praktycznie każdy element jest wykonany ręcznie – wylicza. Nawet duży tylny spojler powstał bez inżynieryjnych obliczeń. Konstruktor przygotował najpierw makietę ze styropianu i pianki, a następnie – metodą prób i wizualnego dopasowania – stworzył finalny kształt.

Wnętrze jak w wyścigówce: stal, karbon i własne zegary

Kabina łączy minimalizm z wyścigowym charakterem. – Chciałem, żeby wielka kaseta do zmiany biegów domykała klimat wnętrza. Całą deskę rozdzielczą wyspawałem sam, w całości ze stali – opowiada Gutowski.

Zegary zostały wykonane na zamówienie w USA. Następnie znajomy konstruktora pokrył karbonem deskę oraz lusterka, dzięki czemu całość zyskała profesjonalny, sportowy wygląd.

Efekt podkreślają potężne tylne koła: felgi o średnicy 24 cali i opony o szerokości aż 405 mm. Radek musiał sprowadzić je ze Stanów Zjednoczonych, bo w Europie takich rozmiarów nie udało się znaleźć.

"Raport Turbo" - gdzie i kiedy oglądać? 

Oglądaj "Raport Turbo" od poniedziałku do piątku o 18:00 i 22:00 na kanale TVN Turbo. W programie zawsze najnowsze doniesienia ze świata motoryzacji i techniki. Codziennie nowa dawka informacji o premierach, rajdach i wyścigach i najważniejszych wydarzeniach.

Zobacz także: