Dwa poważne zdarzenia na S52: jeden kierowca nie żyje
17 lipca, na trasie S52 w rejonie Bielska-Białej doszło do dwóch groźnych incydentów. Najpierw, około godziny 6:10, cztery pojazdy uczestniczyły w kolizji, która zablokowała dwa pasy w kierunku miasta. Na miejscu działały wszystkie służby: Policja, Straż Pożarna i Zespół Ratownictwa Medycznego. Ruch został przekierowany na objazdy, a kierowców proszono o ostrożność. Niestety, niewiele później — około godziny 6:40 — w okolicach Jasienicy wydarzyła się tragedia. Kierujący hyundaiem zawrócił na drodze ekspresowej i jechał pod prąd. W efekcie doprowadził do czołowego zderzenia z oplem. 39-letni kierowca hyundaia zginął na miejscu. Droga została całkowicie zablokowana, a służby ponownie wprowadziły objazdy.
Czarny alert drogowy: co oznacza i dlaczego jest ogłaszany?
Śląska Policja uruchamia czarny alert drogowy za każdym razem, gdy na drodze dochodzi do śmiertelnego wypadku. To nie tylko komunikat medialny, ale przede wszystkim mocny apel do kierowców o refleksję i zwiększenie ostrożności. Alert ma przypominać, że chwila nieuwagi, brawura czy złamanie przepisów mogą kosztować życie — nie tylko sprawcy, ale także innych uczestników ruchu.
Jazda pod prąd — śmiertelne zagrożenie
Policja podkreśla, że zawracanie i jazda pod prąd na drogach ekspresowych czy autostradach to skrajnie nieodpowiedzialne zachowania, które bezpośrednio zagrażają życiu. W obliczu utrudnień drogowych należy zachować spokój, słuchać poleceń służb, korzystać z objazdów i pamiętać o tworzeniu korytarza życia. Bezpieczeństwo na drodze zawsze powinno być ważniejsze niż czas dojazdu.
Czarny alert drogowy - w jaki sposób jest ogłaszany?
Policja ogłasza „czarny alert drogowy” natychmiast po potwierdzeniu śmiertelnego wypadku.
Komunikat rozpowszechniany jest przez: - media społecznościowe (profil Policji Śląskiej), - strony internetowe, - lokalne media i radiostacje — by dotarł jak najszerzej.
Czytaj także:
- Mercedes przenosi produkcję GLC do USA. Odpowiedź na cła i rosnące koszty
- Zmiany w egzaminowaniu na prawo jazdy – łatwiej będzie oblać
- Miasteczko pełne symulatorów... wypadków drogowych
Autor: dp
Źródło: Policja Śląska
Źródło zdjęcia głównego: Policja Śląska