Gdy Grzegorz miał siedemnaście lat, trzy razy dachował dużym Fiatem taty - dziś stać go na odkupienie samochodu, więc szuka dla rodziców zadbanego wiekowego auta z duszą. Swoje 30 tysięcy złotych chce przeznaczyć na wytwór niemieckiej, radzieckiej, brytyjskiej lub amerykańskiej motoryzacji, który dowiezie tatę Wojciecha i mamę Elżbietę na Mazury.
Dominika ma 23 lata, jest studentką i przyjechała do nas z Bielska-Białej, ponieważ coraz częściej psuje się jej Fiat Punto. Jej znajomi twierdzą, że powinna zrobić papiery na rajdowca, bo jeździ szybko i dynamicznie. Samochód, jaki interesuje Dominikę powinien mieć ładne wnętrze i charakterny wygląd. Silniki wyłącznie benzynowe, niekoniecznie oszczędne, manualna skrzynia biegów, hatchback lub coupe. Budżet - 15 000 zł.