Peugeot 106 nie jest samochodem wyjątkowym, nadal po naszych drogach jeździ ich bardzo wiele. Mimo to, zdecydowaliśmy się zająć tym właśnie modelem i to nie dlatego, że ma oznaczenie Rallye, które w gruncie rzeczy nic konkretnego nie oznacza. Krzysztof, właściciel auta, urzekł nas swoim podejściem i szczerością, dlatego uznaliśmy, że malutki Francuz zasłużył, żeby podarować mu jeszcze kilka lat na dziurawych polskich drogach. A zadanie nie było proste, ponieważ szybko okazało się, że Peugeot wymaga sporego zaangażowania. Jednak właściciel samochodu okazał się bardzo pomocny i podarował kilka przydatnych części.
To auto z pewnością wielu z Was przyprawia o mocniejsze bicie serca – seryjne BMW E34 może nie robi w tym momencie wielkiego wrażenia, ale w wersji M5 to już zupełnie inna sprawa! Adam zajął się „emką” z prawdziwą przyjemnością, ponieważ sam marzy o takim właśnie aucie. Na pierwszy rzut oka bawarska limuzyna prezentuje się bardzo dobrze, ale, jak to zwykle bywa, diabeł tkwi w szczegółach. Auto ma przede wszystkim problem z rozwinięciem katalogowej mocy. Co może być odpowiedzialne za ten stan rzeczy?