Czy przed każdym tankowaniem trzeba będzie pokazać prawo jazdy i przejść test trzeźwości? Posłanka Koalicji Obywatelskiej złożyła interpelację w tej sprawie, a Ministerstwo Infrastruktury zapowiedziało analizę pomysłu. Nie wszyscy jednak popierają ten projekt.
Nowa propozycja walki z nietrzeźwymi kierowcami
Problem nietrzeźwych kierowców wciąż stanowi zagrożenie na polskich drogach. W odpowiedzi na ten problem jedna z posłanek Koalicji Obywatelskiej zaproponowała, by kierowcy przed tankowaniem musieli okazać prawo jazdy oraz przejść test trzeźwości. Pomysł trafił już do Ministerstwa Infrastruktury, które obecnie analizuje jego zasadność i potencjalne skutki.
Podzielone opinie ekspertów i polityków
Propozycja spotkała się z krytyką zarówno wśród polityków, jak i ekspertów. Niektóre partie sprzeciwiają się pomysłowi, argumentując, że nakłada on zbyt duże obowiązki na stacje paliw i ich pracowników. Pojawiają się również wątpliwości dotyczące skuteczności takiego rozwiązania oraz jego wpływu na codzienne funkcjonowanie kierowców. Do pomysłu sceptycznie odnoszą się niektórzy politycy Polski 2050.
Resort infrastruktury zapowiedział analizę projektu, jednak na ten moment nie podjął żadnych konkretnych działań legislacyjnych.
Czytaj także:
Źródło: money.pl