Zderzenie rowerzysty z samochodowymi drzwiami może być bardzo groźne
DEKRA – globalny ekspert w dziedzinie bezpieczeństwa już lata temu przeprowadził crashtest symulujący nagłe otwarcie drzwi samochodu tuż przed nadjeżdżającym rowerzystą. W ruchu miejskim taki wypadek może spowodować dosłownie chwila nieuwagi. Jego skutki dla poszkodowanego z reguły są bardzo ciężkie. Jak ciężkie? Opisał to prof. dr hab. n. med. Jarosław Czubak, dyrektor Szpitala im. Adama Grucy CMPK. - Praktycznie wszystkie części, narządy ruchu, mogą mieć następstwa zderzenia z takimi otwierającymi się drzwiami. Od bardzo dużych prędkości może dojść również do uszkodzeń kręgosłupa i uszkodzeń głowy – mówi prof. Czubak.
Dooring – co to jest?
Takie zdarzenie to popularnie nazywany dooring, do którego dochodzi najczęściej podczas parkowania równoległego - Mówimy o niezachowaniu należytej ostrożności podczas otwarcia drzwi przez kierowcę bądź przez pasażera. Motocykliści, rowerzyści, motorowerzyści, a także kierujący hulajnogami elektrycznymi padają ofiarą tego typu nieostrożnego otwarcia drzwi – mówi podinsp. Robert Opas z Komendy Głównej Policji.
System bezpieczeństwa chroniący przed dooringiem?
Żeby zmniejszyć ilość wypadków, pojawił się pomysł, aby system bezpiecznego otwierania drzwi był obowiązkowy w każdym nowym samochodzie. - Jeżeli taka osoba będzie gwałtownie otwierała drzwi, a system odnotuje obecność rowerzysty lub hulajnogi z tyłu pojazdu, wtedy wyśle sygnał dźwiękowy lub świetlny, lub też zablokuje drzwi, aby te drzwi nie zostały otwarte i żeby ta osoba nam w te drzwi po prostu nie wpadła – mówi rzecznik prasowy Instytutu Transportu Samochodowego Mikołaj Krupiński.
Elektronika chroniąca rowerzystów już istnieje
Takie systemy są już dostępne u różnych producentów, choć ich działanie nieco się różni. Przykładowo w Lexusie gdy elektronika wykryje jadący jednoślad, nie pozwoli na otwarcie drzwi. Z kolei w Toyocie czy Skodzie pojawi się ostrzeżenie na lusterku i dźwięk ostrzegawczy.
Systemy bezpieczeństwa można zastąpić pożytecznym odruchem
Wystarczy wyrobić sobie nawyk tzw. manewru holenderskiego. Polega on na sięgnięciu do klamki dalszą ręką, w tym momencie nasze ciało obraca się i możemy zobaczyć czy za nami nic nie jedzie. - Jest to powolniejsze otwieranie drzwi, bezpieczniejsze, na pewno nie zaskoczy przejeżdżającego jednośladu – mówi podinsp. Robert Opas z Komendy Głównej Policji. Szczegółowa ilość wypadków spowodowanych przez nieostrożne otwieranie drzwi nie jest zwykle wyodrębniana ze statystyk, choć konkretnymi liczbami podzieliła się Austria. Od 2020 roku do dziś doszło tam do ponad 1100 takich wypadków.
"Raport Turbo" - gdzie i kiedy oglądać?
Oglądaj "Raport Turbo" od poniedziałku do piątku o 18:00 i 22:00 na kanale TVN Turbo. W programie zawsze najnowsze doniesienia ze świata motoryzacji i techniki. Codziennie nowa dawka informacji o premierach, rajdach i wyścigach i najważniejszych wydarzeniach.
Zobacz także:
- Polacy odkładają naprawy samochodów na później lub nawet z nich rezygnują
- Elektryk z drugiej ręki - czy naprawdę jest się czego bać?
- Nowe zasady przyznawania dopłat do zakupu pojazdu elektrycznego
Autorka/Autor: KJ
Źródło zdjęcia głównego: Raport Turbo