Polacy o jeździe po alkoholu: świadomość zagrożeń rośnie, ale zachowania na drogach wciąż niepokoją

Zdjęcie ilustracyjne.
Kierownica samochodowa
Źródło: Pixabay
Z najnowszego sondażu IBRiS dla Polskiej Agencji Prasowej wynika, że niemal połowa Polaków była świadkiem sytuacji, w której za kierownicę wsiadła osoba po wypiciu piwa. Jednocześnie ponad 93 proc. badanych dostrzega wyraźny związek między alkoholem a ryzykiem wypadków drogowych. 

Alkohol a ryzyko wypadków. Społeczna świadomość jest bardzo wysoka

Z badania IBRiS wynika, że 78,4 proc. respondentów uważa spożywanie alkoholu - w tym piwa - za czynnik, który znacząco zwiększa ryzyko wypadków drogowych, zarówno samochodowych, motocyklowych, jak i rowerowych. Kolejne 15,4 proc. dostrzega wzrost ryzyka „nieznaczny”. Oznacza to, że łącznie 93,8 proc. badanych widzi bezpośredni związek między alkoholem a zagrożeniami na drodze. Mimo to 47,3 proc. ankietowanych przyznało, że osobiście widziało sytuację, w której kierowca prowadził pojazd po wypiciu piwa.

Piwo postrzegane jako „łagodniejszy” alkohol? Wyniki temu przeczą

Choć reklama piwa w Polsce jest legalna, większość badanych nie uważa tego napoju za mniej ryzykowny. - 64,7 proc. respondentów twierdzi, że picie piwa może prowadzić do takich samych ryzykownych zachowań jak picie alkoholi wysokoprocentowych. Z kolei 57,2 proc. nie zgadza się ze stwierdzeniem, że piwo jest „w dużej mierze nieszkodliwe” z uwagi na niższą zawartość alkoholu. - 78 proc. Polaków jest przekonanych, że alkohol - niezależnie od formy - obciąża zdrowie w podobny sposób.

Normalizacja picia piwa w przestrzeni publicznej

Sondaż pokazuje również, że piwo jest silnie zakorzenione kulturowo: - 74,8 proc. uważa, że picie piwa w Polsce jest powszechnie akceptowane w codziennych sytuacjach, - 73 proc. twierdzi, że piwo jest najczęściej pierwszym alkoholem młodych ludzi. - Ta wysoka akceptacja społeczna może wpływać na lekceważenie ryzyka, zarówno zdrowotnego, jak i drogowego.

Zakaz reklamy alkoholu? Polacy są podzieleni, ale większość „za”

Ponad połowa badanych (54,4 proc.) opowiada się za wprowadzeniem zakazu reklamy wyrobów alkoholowych, w tym piwa. Z kolei 45,7 proc. uważa, że reklama piwa tworzy poczucie, że jest to produkt bezpieczny i „lekki”.

Dyrektor ds. komunikacji IBRiS, Kamil Smogorzewski, komentuje: „To, że niemal 46 proc. Polaków postrzega reklamę piwa jako sygnał bezpieczeństwa, połączone z przekonaniem, że piwo jest pierwszym alkoholem młodych ludzi, stanowi ważny sygnał dla decydentów. Obecny model promocji może osłabiać świadomość zagrożeń.”

W praktyce: kierowcy pod wpływem nadal zatrzymywani

Tylko w jeden weekend - od piątku do niedzieli - policjanci zatrzymali 845 kierowców, którzy prowadzili po alkoholu lub w stanie nietrzeźwości. Najwięcej - 327 - zatrzymano w niedzielę.

Zobacz także: