Nowe stawki za kursy reedukacyjne. Ministerstwo planuje duże zmiany

Zdjęcie ilustracyjne
Kierowca w samochodzie
Źródło: Pixabay
Ministerstwo Zdrowia przygotowuje przepisy, które mogą znacząco zmienić koszt kursów reedukacyjnych dla kierowców zatrzymanych po alkoholu. W planach jest podniesienie opłaty z 500 do 2500 zł. Równolegle zapowiedziano też inne rozwiązania dotyczące m.in. limitów alkoholu oraz zasad dla nowych kierowców.

Kurs reedukacyjny po alkoholu nawet za 2500 zł

Największe emocje budzi planowana drastyczna podwyżka opłat za kursy reedukacyjne dla kierowców zatrzymanych za jazdę po alkoholu. Obecnie koszt takiego szkolenia wynosi 500 zł, jednak według projektu nowego rozporządzenia ministra zdrowia stawka ma wzrosnąć aż do 2500 zł. Kurs jest obowiązkowy dla osób, które chcą odzyskać prawo jazdy po jego zatrzymaniu. Skierowanie wydaje starosta, a samo szkolenie odbywa się w wojewódzkich ośrodkach ruchu drogowego. Program obejmuje 16 godzin zajęć z psychologiem, realizowanych zazwyczaj w ciągu dwóch dni. Resort zdrowia tłumaczy podwyżkę koniecznością urealnienia kosztów. Jak wskazano w uzasadnieniu projektu, obecna opłata nie pokrywa faktycznych wydatków związanych z organizacją kursów, wynagrodzeniami specjalistów i zapleczem logistycznym.

Dlaczego kursy były tak tanie? Resort mówi wprost

Ministerstwo Zdrowia zwraca uwagę, że dotychczasowe stawki znacząco odbiegały od realiów rynkowych. W porównaniu z innymi szkoleniami dla kierowców – np. kursami redukującymi punkty karne – reedukacja alkoholowa była wyjątkowo nisko wyceniona. Zmiana ma więc nie tylko charakter finansowy, ale również prewencyjny. Wyższa cena ma działać odstraszająco i skłaniać kierowców do większej odpowiedzialności za swoje zachowanie na drodze.

Nowe limity alkoholu - dla części kierowców zero tolerancji

Podwyżki kursów to jednak tylko jeden z elementów większej reformy. Od 3 marca 2026 roku zmienią się przepisy dotyczące dopuszczalnej zawartości alkoholu w organizmie kierowcy. Obecnie w Polsce obowiązuje granica: - do 0,2 promila - brak odpowiedzialności karnej, - od 0,2 do 0,5 promila - wykroczenie, - powyżej 0,5 promila - przestępstwo.

Po zmianach niektórzy kierowcy będą musieli stosować się do limitu 0,0 promila. Oznacza to całkowity zakaz prowadzenia pojazdów po spożyciu alkoholu, nawet w śladowych ilościach.

Okres próbny dla młodych kierowców - nawet do 20. roku życia

Nowe regulacje obejmą również osoby dopiero rozpoczynające przygodę z jazdą samochodem. Wprowadzone zostaną obowiązkowe okresy próbne dla kierowców kategorii B.

- osoby pełnoletnie – 2 lata okresu próbnego, - kierowcy, którzy uzyskali prawo jazdy w wieku 17 lat – okres próbny do ukończenia 20 lat.

Celem zmian jest zmniejszenie liczby wypadków z udziałem niedoświadczonych kierowców, którzy statystycznie częściej podejmują ryzykowne decyzje na drodze.

Surowsze kary dla piratów drogowych coraz bliżej

Równolegle procedowane są zmiany w Kodeksie karnym. Na biurku prezydenta znajduje się projekt nowelizacji, który zakłada zaostrzenie kar dla kierowców rażąco łamiących przepisy. Zgodnie z propozycją, osoby stwarzające poważne zagrożenie dla innych uczestników ruchu – np. przez skrajne przekroczenie prędkości – mogą trafić do więzienia na od 3 miesięcy do nawet 5 lat. Choć przepisy nie odnoszą się wprost do jazdy po alkoholu, resort zdrowia zaznacza, że pijani kierowcy łamiący inne przepisy mogą być objęci tymi sankcjami.

Zobacz także: