Na początku tej serii obaj panowie umówili się, że ich projekty będą bazować na przedstawicielach japońskiej motoryzacji. Ostatecznie zdecydowali się na dwa pojazdy, których wielbiciele od lat toczą ze sobą zażarte dyskuje – Mistubishi Lancera oraz Subaru Imprezę.
Grzegorz Duda postanowił sięgnąć po seryjny egzemplarz Mitsubishi Lancera, którego przerobił na zdecydowanie bardziej drapieżną wersję EVO. Modyfikacje nie ograniczyły się jedynie do zwiększenia mocy silnika. Samochód został pomalowany w charakterystyczny, kojarzący się z kreskówkowym sposób. Pod podwozie trafiły neonowe lampy przywodzące na myśl pierwsze odsłony kultowej serii “Szybcy i wściekli” oraz “Need For Speed: Underground”.
Przemek Szafrański postanowił pójść bardziej – w sensie dosłownym - sportowym tropem. Wybrał egzemplarz pierwszej generecji Subaru Imprezy i zdecydował się przerobić ją na wersję rajdową podobną do tej, którą przed laty jeździł słynny Colin McRae. Auto zyskało więcej mocy, niebieski lakier, a także felgi w kolorze złotym.
Widzowie oddali łącznie niemal 140 tysięcy głosów, spośród których aż 77,9% na Lancera Grześka Dudy. Impreza Przemka Szafrańskiego otrzymała 22,1% głosów.
Tradycja rywalizacji pomiędzy ekspertami TVN Turbo rozpoczęła się programem „Klimek kontra Duda”. W pierwszej serii, w której panowie po autorsku przerabiali Mini Coopery, padł niespodziewany, zaskakujący dla wszystkich remis. Drugą serię, w której motyw przewodni stanowiła realizacja marzeń o polskiej motoryzacji, wygrał Grzegorz Duda, konstruując Fiata 125p w wersji coupe, który pokonał Poloneza Analoga stosunkiem 60:40. W trzecim sezonie triumfował Adam Klimek, którego projekt hot roda pick-upa z paką wyłożoną drewnem i stylowymi dodatkami nawiązującymi do klasycznej motoryzacji z USA bardziej przypadł do gustu widzów niż replika AC Cobry autorstwa jego rywala. Czwarta seria, w której panowie budowali kampery na bazie Mercedesów Sprinterów, zakończyła się zwycięstwem Grzegorza Dudy.
Seria, w której Przemek Szafrański zajął miejsce Adama Klimka, panowie zajęli się budową samochodów terenowych. Zakończyła się ona zwycięstwem mechanika z Warszawy - jego projekt GAZ-a 69 z silnikiem 1,9 TDI zdobył więcej głosów od Toyoty Land Cruiser autorstwa Grzegorza Dudy. W drugiej serii, w której panowie realizowali swoje marzenia z dzieciństwa, triumfował Grzegorz Duda – jego replika Audi Quattro przekonała do siebie więcej głosujących, niż stylizowana na Forda Falcona Wołga z silnikiem V8 autorstwa Przemka Szafrańskiego. W trzeciej serii zwyciężył Przemek Szafrański, którego Mercedes 190 EVO2 zdobył więcej głosów, niż BMW E24 z silnikiem V10 zbudowany przez jego rywala. Czwarta seria, w której panowie budowali swoje Fiaty 126p, ponownie zakończyła się zwycięstwem Przemka Szafrańskiego.