Ile naprawdę zarabiają producenci samochodów? Najnowsze dane zaskakują

Ile producenci samochodów zarabiają na sprzedaży?
Corvette
Źródło: Pixabay
Na rynku motoryzacyjnym różnice w zyskach producentów są ogromne. Luksusowe marki potrafią zarabiać na jednym aucie tyle, co inni na kilku. Najnowsze analizy pokazują, że niektóre firmy zgarniają nawet równowartość domu jednorodzinnego na każdej sprzedanej sztuce!

Marża producenta - co to właściwie oznacza?

Kiedy kupujemy samochód, widzimy przede wszystkim jego cenę katalogową, promocje w salonach i pakiety dodatkowego wyposażenia. Mało kto jednak zastanawia się, jaka część tej kwoty faktycznie trafia do producenta, a ile do dealera, banku finansującego leasing czy do budżetu państwa w postaci podatków. Zrozumienie, ile zarabia producent na każdej sztuce, daje kierowcom pojęcie o tym, gdzie jest miejsce na negocjacje. Marża netto to czysty zysk po odjęciu kosztów produkcji, badań, marketingu i logistyki.

Kto zarabia najwięcej? Ferrari poza konkurencją

Według analizy przygotowanej przez Car Industry Analysis, w 2023 roku najwięcej na jednym aucie zarabiało Ferrari - średnio około 117 927 euro, czyli blisko pół miliona złotych na każdy egzemplarz. To wynik, który stawia markę w absolutnej lidze premium. Na kolejnych miejscach uplasowały się: Porsche – ok. 22 747 euro zysku na samochód Jaguar Land Rover – 8 511 euro BMW – 7 236 euro Mercedes-Benz – 6 992 euro Tesla – 4 448 euro W przypadku marek masowych zysk na jednym aucie jest znacznie niższy – często to zaledwie kilkaset do kilku tysięcy euro.

Dlaczego nowe auta są tak drogie?

Wysoka cena samochodów nie wynika wyłącznie z chęci zarobku producenta. Na finalną kwotę składa się wiele elementów, m.in.: -koszty produkcji – surowce, części, robocizna, energia, -badania i rozwój – projektowanie nowych modeli i technologii, -logistyka i podatki – transport, cła, VAT, -marża producenta i dealera – zysk i koszty działalności.

Co to oznacza dla kupujących?

Wiedza o marżach może pomóc w lepszych negocjacjach z dealerem. Tam, gdzie marża producenta i dealera jest wyższa, jest też większe „pole manewru” przy uzgadnianiu rabatów czy dodatkowych korzyści. W przypadku samochodów luksusowych czy sportowych - takich jak Ferrari czy Porsche - możliwość obniżki ceny jest jednak znikoma.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości