Fotoradary w Polsce – jaka jest prawdziwa tolerancja prędkości?

Fotoradar - zdjęcie ilustracyjne
Fotoradar - zdjęcie ilustracyjne
Źródło: gov.pl Główny Inspektorat Transportu Drogowego
Mit o „niewidzialnej granicy” tolerancji prędkości wciąż funkcjonuje wśród polskich kierowców. Choć przez lata rzeczywiście zdarzało się, że fotoradary nie rejestrowały drobnych wykroczeń, dziś sytuacja wygląda inaczej. Urządzenia działają według jednolitych zasad, a każdy nadmiarowy kilometr może skończyć się mandatem.

Skąd wzięła się legenda o 20 km/h „tolerancji”?

Przez lata kierowcy przekonani byli, że dopóki nie przekroczą prędkości o więcej niż 20–30 km/h, fotoradar nie zrobi zdjęcia. Okazało się, że nie był to całkowity mit. Raport Najwyższej Izby Kontroli z 2021 roku potwierdził, że część urządzeń rzeczywiście działała z progami ustawionymi powyżej obowiązujących limitów. Powód był prozaiczny – brak wystarczającej liczby pracowników w Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym (CANARD). Urzędnicy priorytetowo traktowali najpoważniejsze przypadki, aby uniknąć przedawnień. NIK ujawniła, że w 2019 roku nawet 60 proc. spraw nie zostało rozpatrzonych na czas.

GITD zaostrza zasady - koniec z wysokimi progami aktywacji

Po serii raportów NIK Główny Inspektorat Transportu Drogowego (GITD) zmienił politykę. Dziś wszystkie fotoradary w Polsce mają ustawione jednolite progi wyzwalania zdjęć i uwzględniają jedynie dopuszczalny margines błędu 10 km/h. Oznacza to, że przy ograniczeniu do 50 km/h urządzenie zareaguje przy prędkości 61 km/h – nie dlatego, że wolno tyle jechać, ale dlatego, że pomiar uwzględnia możliwy błąd sprzętu i kierowcy.

Nowy taryfikator: mandat za każde przekroczenie

Od 2022 roku obowiązuje zaostrzony taryfikator mandatów, który eliminuje dawną niekaralność do 10 km/h. Każde przekroczenie, nawet o 1 km/h, jest wykroczeniem. Przykładowo: jadąc 52 km/h w strefie 50 km/h, kierowca może otrzymać mandat w wysokości 50 zł i 1 punkt karny.

Aktualne stawki mandatów za przekroczenie prędkości (2025 r.): do 10 km/h – 50 zł, 1 punkt karny, 11–15 km/h – 100 zł, 2 punkty karne, 16–20 km/h – 200 zł, 3 punkty karne, 21–25 km/h – 300 zł, 5 punktów karnych, 26–30 km/h – 400 zł, 7 punktów karnych, powyżej 30 km/h – 800 zł (recydywa 1600 zł), 9 punktów karnych, powyżej 40 km/h – 1000 zł (recydywa 2000 zł), 11 punktów karnych, powyżej 50 km/h – 1500 zł (recydywa 3000 zł), 13 punktów karnych, powyżej 60 km/h – 2000 zł (recydywa 4000 zł), 14 punktów karnych, powyżej 70 km/h – 2500 zł (recydywa 5000 zł), 15 punktów karnych.

Dlaczego nie warto „testować” tolerancji?

Nowoczesne fotoradary to nie tylko dokładniejsze urządzenia – to także systemy analizujące pas ruchu, typ pojazdu i czas ekspozycji. Każde zdjęcie jest automatycznie weryfikowane w centralnej bazie, a system CANARD praktycznie wyeliminował przedawnienia. Krótko mówiąc: nie ma już miejsca na przypadek ani na „szczęśliwe pomyłki”. Kierowca, który przekroczy limit, może być pewien, że urządzenie to zarejestruje.

Zobacz także: