Chevrolet Corvette rozbity w Warszawie. Kierowca jechał pod prąd

Chevrolet Corvette C8
Chevrolet Corvette C8
Do bardzo niebezpiecznej sytuacji doszło na odcinku drogi S8 w Warszawie. Kierowca rzadkiej wersji Chevroleta Corvette najpierw uderzył w bariery ochronne, a następnie zaczął jechać pod prąd, powodując kolizję z innymi pojazdami.

Warszawski odcinek trasy S8 niestety dość często jest areną niepożądanych zdarzeń drogowych. Do kolejnego z nich doszło w środę 11 grudnia, a ze względu na pojazd, który wziął w nim udział, było to zdarzenie dość niecodzienne. 

Rzadkim Corvette pod prąd 

Do wypadku doszło około południa na wspomnianej trasie na pasie w kierunku Marek. Kierujący Chevroletem Corvette uderzył w bariery ochronne, następnie samochód obrócił się w drugą stronę i jadąc pod prąd, uderzył w busa marki Mercedes oraz osobowego Forda.  

21-letni kierowca tłumaczył potem przybyłym na miejsce ratownikom, że zasłabł za kierownicą. Trafił też do szpitala na badania diagnostyczne. Kierowcom pozostałych samochodów nic się nie stało, a po przebadaniu okazało się, że wszyscy biorący udział w kolizji byli trzeźwi. 

Chevrolet Corvette C8 R Edition 

Samochód, którym poruszał się wspomniany 21-latek, to Chevrolet Corvette w rzadko spotykanej wersji. Mowa bowiem o egzemplarzu C8 R Edition. Amerykańska firma wyprodukowała tylko 1000 sztuk tego auta, które miało być hołdem dla zwycięstwa Chevroleta w wyścigu Le Mans. Ceny tego auta na rynku wtórnym (bo wszystkie egzemplarze zostały wyprodukowane w 2022 roku) wynoszą około 400 tysięcy złotych. 

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości