Takiej ucieczki w Zakopanem jeszcze nie było! Jak poinformował Tygodnik Podhalański, kierowca audi, ścigany przez policję, najpierw pędził ulicami miasta, a potem wjechał na żółty szlak prowadzący na Halę Gąsienicową przez Jaworzynkę. Jego desperacka próba ucieczki zakończyła się fiaskiem – funkcjonariusze zatrzymali go po kilkusetmetrowym pieszym pościgu.
W późnych godzinach wieczornych policyjne radiowozy ruszyły w pościg za samochodem na podkarpackich tablicach rejestracyjnych. Kierowca uciekał Aleją Przewodników Tatrzańskich w kierunku Kuźnic, a następnie, po przejechaniu przez drewniany most, skierował się na żółty szlak prowadzący na Halę Gąsienicową przez Jaworzynkę. Cudem uniknął wypadku na ostrych zakrętach, ale jego szaleńcza jazda zakończyła się rozbiciem auta. Mimo to próbował jeszcze uciekać pieszo, jednak po około 400 metrach został zatrzymany przez policjantów.
Takiego pościgu w Zakopanem nie było. Kierowca uciekał przed policją szlakiem na Gąsienicową, później na piechotę
Posted by Tygodnik Podhalański on Thursday, March 27, 2025
Mężczyzna był w stanie uniemożliwiającym składanie logicznych wyjaśnień i trafił na komendę w Zakopanem.
Autor: DP
Źródło: Tygodnik Podhalański
Źródło zdjęcia głównego: Tygodnik Podhalański