Nietypowe konstrukcje na targach SEMA

Dziwne okazy na targach SEMA
Dziwne okazy na targach SEMA
Źródło: Raport Turbo
Amerykańska wystawa tuningowa SEMA w Las Vegas co roku przyciąga twórców najbardziej niezwykłych pojazdów. Trudno ocenić, na ile są praktyczne, ale z pewnością robią ogromne wrażenie.

Na wystawie SEMA brak seryjnych samochodów

SEMA to impreza stricte tuningowa. Tuning ma wyróżniać z tłumu, a najprościej zrobić to, idąc w skrajność. Przykład? Chevrolet Silverado zaparkowany przy halach wystawowych, który otrzymał ekstremalnie obniżone zawieszenie. Nie da się po prostu „zgnieść” pick-upa – tu rama została gruntownie przerobiona, inaczej nie udałoby się tak obniżyć zawieszenia. Twórcy zadbali też o odpowiednią oprawę: całość jest pokazana jak biżuteria, bo na SEMA liczy się blichtr. Nawet elementy zawieszenia muszą się błyszczeć jak po świeżym wosku.

Zderzak na wysokości głowy

W ekstremalnym Fordzie 250, żeby wymienić olej. Nie potrzeba podnośnika. Przydałaby się bardziej drabina. Mamy tutaj dwie osie skrętne, ekstremalnie wysokie zawieszenie, a na pace jest taki zestaw głośników, że można by nagłośnić nim spore widowisko.

Raz, dwa, trzy. Troje drzwi... z jednej strony

Jeden z najbardziej krzykliwych pickupów wystawy miał w sumie sześć furtek. Amerykanie, którzy podziwiali to dzieło też byli zdziwieni, mimo że w pickupach naprawdę widzieli wiele rzeczy. To tak jak przedłużane limuzyny z dawnych czasów, tylko na trochę wyższym zawieszeniu.

GMC, na którego felgi ktoś "nakleił" gumy

W zasadzie nie opony, tylko pasek gumy. Tak to wygląda. Skrajnie niski profil w terenowym aucie. Po co? No przecież nie po to, żeby jechać w teren, tylko po to, żeby wozić się po mieście na przykład pod kasynami Las Vegas.

16 turbospręzarek

RAM pokazany w Las Vegas najlepiej pasował do nazwy naszej stacji " TVN Turbo" . Zainstalowano w nim 16 turbin zamontowanych w silniku diesla. To nie jest samochód do wyścigów równoległych, tylko samochód zbudowany dla show. Podobno kiedy jest uruchomiony, to gwiżdże tak, że słychać go w całym Stanie. A i jeszcze jedno: z przodu 16 turbin, z tyłu 31 klaksonów i to różnych rozmiarów. Zgodnie z polskim prawem klakson nie może brzmieć przeraźliwie. Tutaj diagnosta chyba miałby wątpliwości.

"Raport Turbo" - gdzie i kiedy oglądać? 

Oglądaj "Raport Turbo" od poniedziałku do piątku o 18:00 i 22:00 na kanale TVN Turbo. W programie zawsze najnowsze doniesienia ze świata motoryzacji i techniki. Codziennie nowa dawka informacji o premierach, rajdach i wyścigach i najważniejszych wydarzeniach.

Zobacz także: