Byśkiniewicz i Siatkowski gotowi na Marma 32. Rajd Rzeszowski

Byśkiniewicz i Siatkowski gotowi na Marma 32. Rajd Rzeszowski
Byśkiniewicz i Siatkowski gotowi na Marma 32. Rajd Rzeszowski
Łukasz Byśkiniewicz i Daniel Siatkowski już w najbliższy weekend 10-12 sierpnia wystartują w Marma 32. Rajdzie Rzeszowskim. Załoga TVN TURBO po 4 rundach Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski jest wiceliderem klasyfikacji generalnej sezonu. 

Po bardzo udanym Rajdzie Małopolskim, w którym zespół zajął 3. miejsce, Byśkiniewicz i Siatkowski są mocno zmotywowani i pełni optymizmu przed zbliżającą się 5 rundą RSMP na Podkarpaciu.

Do startu w Rzeszowie zapowiedziały się 104 załogi zgłoszone w kilku rajdowych cyklach. W najmocniejszej klasie samochodów Rally 2, w której rywalizują Byśkiniewicz i Siatkowski, ścigać się będzie aż 14 samochodów. Rywalizacja na odcinkach specjalnych Marma 32. Rajdu Rzeszowskiego rozpocznie się w piątkowe popołudnie. Organizator przygotował trasę o długości 598 km, z czego 153 km stanowi 11 odcinków specjalnych. Meta rajdu zaplanowana jest na sobotnie późne popołudnie. 

Łukasz Byśkiniewicz:

Na Rajd Rzeszowski z całym zespołem wybieramy się w bardzo dobrych nastrojach. Po 4 rajdach zaliczanych do Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski zajmujemy 2. miejsce w punktacji sezonu w klasyfikacji generalnej. Jednak nie myślimy o tabeli, tylko skupiamy się na przejechaniu kolejnego dobrego dobrej, precyzyjnej i szybkiej jeździe. Bardzo lubię Rajd Rzeszowski i jego trudne odcinki specjalne. Należy podkreślić włożony trud organizatora w wyszukanie i przygotowanie zupełnie nowych odcinków specjalnych, nigdy nie wykorzystywanych w ponad 30-letnim rajdzie. Ściganie na nowych trasach jest dla nas ciekawsze i dostarcza wielu zwrotów akcji, czego najlepszym dowodem był ostatni Rajd Małopolski, na którym rzutem na taśmę wyrwaliśmy podium. Chętnie bym je powtórzył tu na Podkarpaciu, choć patrząc na stawkę nie będzie to łatwe. Oprócz krajowej czołówki startują też goście z zagranicy, regularnie uczestniczący w Mistrzostwach Europy i Świata. To zdecydowanie doda zawodom pikanterii.

Daniel Siatkowski:

Jesteśmy wiceliderami punktacji sezonu, ale to jeszcze nie ten moment, aby to jakoś wpływało na nasze głowy i jazdę. Różnice w punktacji są małe, a do końca sezonu jeszcze 3 rajdy, więc należy zachować chłodna głowę jak na poprzednich rundach. Często to powtarzam, że jak jedzie się mądrze „swoje” to na mecie zawsze jest jakieś miejsce. Należy szanować każde punkty. Patrząc na trasę to organizatorzy w tym roku prześcigają się w wyszukiwaniu nowych i skomplikowanych dróg. Skoro tak dobrze zaprezentowaliśmy się na nowym Rajdzie Małopolskim, to dlaczego mielibyśmy nie powtórzyć tego na Podkarpaciu. Na pewno trzeba pojechać mądrze.

podziel się:

Pozostałe wiadomości