Zatapianie łodzi, samolotów i pociągów to ich specjalność. Dlaczego to robią? Tworzą sztuczna rafę niezbędną do zachowania Zatoki Meksykańskiej. Angażują się m.in. w projekt ratowania Dead Man’s Island. Działają według własnej zasady: zdobądź, potnij i zatop.
Ekipa Reef Wranglers robi to co potrafi najlepiej, czyli demoluje. Demolka w ich wykonaniu nabiera całkiem innego znaczenia. Celem ich działań jest stworzenie sztucznej rafy, która stanowi ochronę zatoki i zapobiega dalszemu procesowi niszczenia terenów położonych w jej najbliższym otoczeniu. Każdy z elementów, które topią, niesie ze sobą unikalną historię, a sam proces zatapiania jest godny podziwu. Tworzenie sztucznej rafy nie polega na zwyczajnym wysadzeniu statku. Ekipa wykonuje swoją pracę z niemalże chirurgiczną precyzją. Za każdym razem muszą pamiętać, aby uderzające o dno oceanu odłamki nie naruszyły podwodnego ekosystemu. Nawet lekka zmiana kierunku prądu wody może wpłynąć na położenie demolowanego i zatapianego obiektu. Pracują niezależnie od warunków atmosferycznych: często występujące sztormy, silne wiatry, zmieniające się prądy wodne a nawet rekiny – nic nie stanie im na przeszkodzie.